Admete, ależ Ty masz wspaniale! Podziwiam z zachwytem zwłaszcza żółcie i czerwienie, tak mi ich na O. brakuje. A u Ciebie w najwspanalszym wydaniu Proszę powiedz, co to za różyczka, którą Ewa powyżej zacytowała? Przecudna
to róża której nie znalazłam u nikogo u nas tylko na zdjęciach w szkółce i parę fotek zagranicznych........zaryzykowałam i jestem zachwycona i póki co bardzo polecam
co do wyglądu krzaczka, pędów i samych kwiatów........no jest po prostu bossska, zobaczymy w kolejnych sezonach jak radzić sobie będzie z chorobami których u mnie występuję już cały przekrój
Jeszcze trochę żółtej
Mam na niej fajnego złocienia (chyba to złocień )
kępa była juz tak duża że musiałam robić podpory, wiązać, rok temu okazało się że coś ją zeżarło, w środku było ogromne mrowisko , ostała się taka jedna mała łodyżka.w tym roku ma z 20 łodyg z kwiatami