Fajną macie zabawę

Agnieszko, przybiegłam spóźniona na obchody seteczki i składam serdeczne gratulacje

Janinko - tak wszystko w lodzie - chodzić ciężko po chodnikach. Brrrr, już mam dość zimy. Ale gdy słoneczko wyjdzie to mi przechodzi i już zimę kocham

Marzenko - końcówka ferii, więc szalejemy na całego. Ubiegły tydzień chorowity - teraz odbijamy sobie. A co

Anitko - od razu cieplej się człowiekowi robi na takie widoki... byle do wiosny, do lata, choć ja upałów nie trawię. Buziaki zostawiam

Ja już też mam dosyć zimy, mrozi i świeżych dostaw śniegu...
Fajny projekt rabatki pod domem

ja też troszkę mam dość zimy ale z drugiej strony cieszę się , że mamy wszystkie pory roku zawsze mogłoby być gorzej

Nieszko - a ja własnie u Cię śladzik zostawiłam telepatia??! Nad projektem jeszcze dumam. A może zamiast kulek z buksika dać tam coś czerwonego - jak Magnolia radziła np. berberysik???

Magdziu - dokąd dużego mrozu nie ma - a u nas tak -5 do -7stC jak do tej pory - zima może brykać. Byle maxymalnie do dnia kobiet... Później życzę sobie wiosenkę...

Aga,dziekujemy za mile spędzony czas
Twoje cisy "lodowe" wygladają jak Berberysy

Masz świetny ogród i ten sezon go niesamowicie urozmaici ,jak cię znam
Drżyjcie szkółki ogrodnicze


Pozdrawiam

Fajniaste zdjęcia, kociak pomyka, piesek pomyka, dziecię pewnie szczęśliwe, a roślinki diamentowe masz

Aga, myślę że wyznaczyłaś całkiem optymalną datę nadejścia wiosny
Berberys? Tylko tak się zastanawiam czy on się będzie dobrze komponował z werbeną...?

A mój kocurek wczoraj złapał nornicę w garażu, na coś się jednak przydaje