Tęcza odwiedziła dzisiaj chyba pół ogrodowiska

widzisz o bukach myślałam a napisałam graby.

gusiarz napisał(a)

Regli - ten krzew to jaśminowiec wonny. Zakwitł pierwszy raz i mam zamiar go ciachać w kulę zaraz po kwitnieniu. A dlaczego jaśminy są niewskazane w ogrodach? To piękne krzewy...
Co do projektu - wrzucałam w zimie - gdy dumałam nad gabionami - to w sumie był chyba zarys rabat...

Irenko - grad fatalny, ale i tak mniejszy niż w ubiegłym roku.

Polinko - to są derenie - cornus alba sibirica - odm. elegantissima. Cięłam je po raz pierwszy wczesną wiosną tego roku w kule i bardzo ładnie się zagęściły. Zimą mają piękne, czerwone pędy. Łatwe w uprawie - u mnie rosną na glinie, wręcz ile, są zalewane często wodą w czasie ulew - woda stoi tam nawet kilka godzin - i nic im się nie dzieje.

Dzięki wielkie Zastanawiam się nad jakimś ładnym krzewem w słoneczny ale ciemny kącik i właśnie myslałam o dereniu.

Agnieszko jeszcze jedno pytanie. Nawozisz czymś miskanta gracillimusa?

Aga buki podkrzeaj , nie żałuj

Z tym gradem to przesada!!!!

Aga ciężko u mnie z czasem - wstępnie umówiłam się z AgąK i Sylwią na przyszły tydzień więc i Ciebie serdecznie zapraszam - mamy plan wybrać się do "naszej" szkółki w Łapczycy
Aguś - Kraków śledzi Twoje poczynania i mamy ochotę na wizytację - podaj termin

Córeczka śliczna - widać ,że baletnica - ma tyle gracji
Pozdrów dzieciaki od nas

Slawko - no zaraz dam po łapach . Szałwia ładnie się zagęściła od ubiegłego roku. To w sumie jej drugi sezon, troszkę nawożę wiosną i to wystarcza.

Gabrysiu - tak, widziałam w kilku wątkach

Asiu - Graby i buki mają listki podobne do siebie. Buki mają trochę bardziej pokręcone pnie i gałęzie.

Polinko - derenie są bardzo wdzięczne i mało problemowe. Trzeba je ciąć, bo mogą zaskoczyć rozmiarami. Co do traw ozdobnych - nawożę zawsze wiosną nawozem uniwersalnym. Zobacz takie maluchy były ubiegłej wiosny!!! - dosłownie kilka ździebełek. Rosną koło sosenki i rzędem przed murem. Lupę chyba potrzeba... W ogóle wszystko tego roku ruszyło...



Marzenko - będę krzesać... no cóż

Lenko - u nas też mnóstwo zajęć, ale jakoś się wciśniemy. Na spotkanie chętnie przyjadę i poznam kolejne osoby z O. Dzięki za zaproszenie - będzie rewanż . A Krakowscy goście zawsze mile widziani. Może w przyszłym tygodniu? Mam tylko nadzieję, że pogoda już będzie lepsza...

Naprawdę wszystko ładnie poszło do góry w ciagu roku Optymistyczna wiadomość dla mnie. Jak patrzę się na te moje liliputki w ogrodzie to czasami mam załamkę Znaczy się trzeba przecierpieć ten rok a w następnym powinno już być ładniej.
Pozdrawiam cieplutko i przesyłam duużo słoneczka z Dolnego Śląska

Aga, ale nas kusisz i zachwycasz!
Z dnia na dzień, z godziny na godzinę coraz piękniej u Ciebie

Polinko - musisz dać roślinom czas na ukorzenienie się. To bardzo ważne. Ten pierwszy rok to właśnie taki okres zadomowienia się roślin w danym miejscu - i albo im się spodoba, albo trzeba przesadzić. U mnie są i takie obszary, gdzie pewne gatunki rosną bardzo słabo, lub padły ale olbrzymia większość pięknie się przyjęła. Teraz, dla tych które nie wytrzymały szukam zastępstwa - w niektórych miejscach ziemia jest baardzo gliniasta, wręcz jest to ił i mimo przekopywania z piachem i torfem odkwaszonym woda długo tam zalega. Głowa do góry jednak - zobacz fotki z początku mojego wątku - to właśnie początek ubiegłej wiosny - wszystko marne i mikre - a teraz - zieloność i bujność . I tego się trzymajmy

Ala - żartujesz, co??