Agasz - trawki pozostawione samopas... nawet latem nie podlewałam... no czasem troszke wody dostały... troszkę.
Ocia - wiele zależy od ziemi. Nie lubią mocnej gliny, ale i piachu też nie. U mnie rosły pojedyncze sadzonki - jedna na piach u, druga na bardzo gliniastej ziemi - te nie urosły nawet do połowy wysokości cytowanego zdjęcia. Niezbyt gliniasta gleba, taka zwykła, ale nie za bardzo przepuszczalna plus słońce = sukces murowany
Asiu - witam

. Powiem ci że cytowane przez ciebie zdjęcie to sierpień 2012r. Zobacz na trzecią fotkę od góry na pierwszej stronie wątku - tak one wyglądały na wiosnę. Dosłownie kilka ździebeł. Wiesz jak się martwiłam kiedy mi urosną.
Małgosiu - zapewniam, że gracki ruszą. Myslę, że w połączeniu z hortensjami będą się pięknie prezentowały. Ja muszę chyba róże przesadzić w inne miejsce - miski ja pożerają pod koniec lata. Na ich miejscu posadzę albo kule buksikowe, albo niskie odmiany hortensji. Niestety nie wiem skąd są moje miskanty - kupowane były przez firmę, która pomagała zakładać ogród.
Aguś... alez dawno cię nie było



- pozdrawiam WAS
____________________
Agnieszka
Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek
"Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"