Owszem Marzenko... dzisiaj przycięłam grabowy płotek. Ma wprawdzie mikro rozmiar, ale trzeba ciąć. W tygodniu wycięłam tez ścianę z winobluszczu, który rósł za grabami - miały latem za mało światła. Mam nadzieję że tego roku poszybują . Na razie tyle... ale planuję jeszcze przyciąć tawuły i pielenie czeka... zresztą całkiem sporo