Z innej beczki
Jak powracam do tych zdjęć to nie mogę wyjść z podziwu jak można tak idealnie prosto tyle kilometrów winogron posadzić, winogrona stanowią granicę między Niemcami a Szwajcarią

Stojąc na górze byłam w Niemczech, zeszłam na dół byłam w Szwajcarii

a co najważniejsze nikt tych winogron nie zrywał, zasada "co nie twoje to nie rusz", tam się sprawdza.