Ten odstający ja bym uciął, bo się zarośnie. Na razie nie podkrzesuj wysoko, bo sosna straci na wyglądzie. Ja robię to u swoich zazwyczaj późnym latem lub jesienią, w okolicach wrzesień październik.
Sosny szybko zalewają rany żywicą, więc nie ma się co bać ich ciąć, tyle tylko, że trzeba robić to umiejętnie. Ja np nie umiem ich kształtować, a bonsai to już w ogóle

Wiem tylko, że o wiele ładniej wyglądają jak się ułamuje świeczki.
Obetnij tylko ten odstający od dołu. Resztę zostaw jeszcze przez jakieś 2 latka