Grembosiu, prace ogrodowe u Ciebie są na skalę jak dla mnie - niewyobrażalną!!! Bo ja wszystko przeliczam na to, czy JA dałabym sobie radę... Ale uspokoiłam się, bo na każdej stronie Twojego wątku wyczytuję same zachwyty pod kątem Twojego męża - i słusznie, bardzo słusznie! No i dobrze, że odpuściłaś " a niech mu będzie"

Bardzo mi się podoba pergola, a raczej jej zaaranżowanie w zakolach rabat. I w ogóle to będzie nietuzinkowy ogród...

Już jest ślicznie! Pozdrawiam!