Piękna zima. Pamiętam jak sadziłaś serby, ale szybko urosły.
Mirka wiesz, że daglezja rośnie ogromna??
O mojej już myślę, czy nie ściąć wierzchołka.

Ja też w niektórych miejscach zostawiłam rudbekie niech się sieją lubię je.

Podaje temp Ursynowska tutaj zawsze cieplej. Niech mrozi i przybywa śniegu.

Jeżeli chodzi o daglezje to mam kilka widziałaś u mnie nad suchym oczkiem z dużym różowym kamieniem. Każda inna ochojnik ja lubi. Daglezje można formować. Utnuesz jej przewodnik a ona na następny rok znowu sobie wypuści nowy. Jedna będę musiała w tym roku solidnie przyciąć a coś mi igły traci. Przytnę wiosna i oprydkąm Promanalem i później jakaś odżywka solistka trzeba ją wzmocnić.ą

Porównania lubię oglądać, ale przyszło mi na myśl, że sporo będziesz miała cięcia

U mnie zimno, ale słonecznie

U mnie było -12, o 9 już -8, a teraz -4, boska pogoda
Też mam takie łany rudbekii mimo iż dużo wywalam. Ale bordowa mi zginęła.

Wreszcie dziś mogłam zrobić zimowe zdjęcia
Mój żywopłot z Serbów całe 25 sztuk



Ślicznie wyglądają ośnieżone Serby
Co ile je sadziłaś, chcesz z nich mieć gęstą osłonę?