Też mam przewiew z każdej strony mimo wysokich osłon z tuji. Magnolie, rododendrony zawiązują kpaku kwiatowe od połowy sierpnia. Wszystko dobrze dopóki są pąki w osłonkach to mróz im nie groźny. Najgorzej jak zaczną osłonki pękać i przyjdzie majowy czy wcześniejszy mróz to po kwitnieniu.

Też bym miała dużo magnolii posadzonych, ale nie chcę się denerwować.
Miałam piękna żółta i w zeszłym roku przed kwitnięciem bo później kwitnie w maju przyszedł mróz i zmarzła cała. Nie odbiła.

Zamówiłam rudbekie schery Brendy nasiona w Benexie potwierdzili dostawę po 1 marca bo jeszcze jakieś korzenie mają przyjść.

Śliczna ta rudbekia Co do magnolii ja miałam totalny wygwizdów jak sadziłam swoje maleństwa - 25 cm wysokości miały i po jednym patyczku te na dużym ogrodzie, pierwsze lata owijałam włókniną na zimę do momentu aż nie podrosły do wysokości pasa i w szerokość nie nabrały. Niektóre jeszcze mam malutkie później sadzone, ale trzy szt już nie owijam, a te w podwórku jak kupowałam były do pasa, owijałam tylko dwa lata, bo tam cieplej miedzy budynkami, teraz to już 3 metrowe drzewka, tylko Nigra mniejsza, ale też już nie owijam jejWszystkie dały radę, magnolii nie ma co się bać Nawet jak wiosną późny przymrozek część kwiatów skasuje to i tak nigdy wszystkich bo nie naraz się rozwijają

Mirka a ta na Walentynki

Mireczko, czerwona rudbekia wymiata. Szkoda, że nie daje samosiewu. Jeśli chodzi o magnolie to miałam je w poprzednim ogrodzie i co roku kwitły. Nie zabezpieczałam ich na zimę, ale sadziłam dość duże już okazy. Warto próbować, piękne są.
Macham zimowo.

Kikliki? U mnie 2 tygodnie i po kuklikach. Nie wiem może u kogoś innego dłużej kwitną.
Gailiardia długo kwitnie i obficie ładnie wygląda. Mam żółta. W tym roku zasieje czerwona.
Wczoraj byłam na wsi wszystko przysypane śniegiem.