Miruś, tak właściwie wszystko można ciąć i formować, ważne kiedy i w którym momencie. Ja to ciacham i rodki i magnolie, a te wredoty jeszcze szybciej rosną
Ja wiem i nie cackam się z cięciem Tak bym chciała mieć Magnolię ale u mnie z jednej strony jeszcze niska przesłonami wiatry hulają boję się czy by mi nie wymarzły
Same magnolie sobie poradzą, bardziej problem w tym, aby kwiaty nie przemarzły, co dzieje się i u mnie. Rok temu mrozy kwietniowe załatwiły pąki na Black Tulip i chyba tylko 1 kwiat był. Musisz wybrac odmiany, jak najpóźniej kwitnące.
Jak trafisz, to Sunsation jest mega mocna i Rose Marii.
Też mam przewiew z każdej strony mimo wysokich osłon z tuji. Magnolie, rododendrony zawiązują kpaku kwiatowe od połowy sierpnia. Wszystko dobrze dopóki są pąki w osłonkach to mróz im nie groźny. Najgorzej jak zaczną osłonki pękać i przyjdzie majowy czy wcześniejszy mróz to po kwitnieniu.
Też bym miała dużo magnolii posadzonych, ale nie chcę się denerwować.
Miałam piękna żółta i w zeszłym roku przed kwitnięciem bo później kwitnie w maju przyszedł mróz i zmarzła cała. Nie odbiła.
Zamówiłam rudbekie schery Brendy nasiona w Benexie potwierdzili dostawę po 1 marca bo jeszcze jakieś korzenie mają przyjść.