Elu za każdym razem Ci odpisuję -fakt ostatni Twój wpis bez mojego odzewu-Przepraszam.( az mi głupio)
Dziekuje Ci za odzew w sprawie lawendy- ja tnę ja tylko raz. boje się ,że jak ją zetnę po zakwitnieniu już nie odbije.
Teraz przycięłam krzaczki bardzo krótko poza tą , którą wstawiłam u siebie bo nie wiem czy jej nie zniszczę jak zetnę krótko. To inna odmiana -dość póżno zakwita a przez cały czas jest zielona.
Potwierdzam piękna i bezproblemowa po podziale ładnie się rozrasta.
April pisała że nie lubi dzielenia ale ja nie potwierdzam bo już kilka razy ją dzieliłam.