Ależ jeżówkowe łany! Piękne!
Kosmosy muszę mieć w przyszłym sezonie, koniecznie, dają zwiewność i kolor, przepiękne!
Ukorzenienia (i przyjęcia sie!) hortensji gratuluję, to jest wyczyn : ). Ile kasy w kieszeni zostaje! .
Judith ciesze się że ci się moje Jeżówki podobają. Mam tylo trzy odmiany Jeżówki ta zwykła różowa ,biała i Wintage Vine .
Rosną na moich piachach jak widać super .
Z Hortensjami warto próbować ukorzenianie .
Kosmosy jak raz posiejesz to potem same się sieją .
Tu mam je w dużej donicy .Obok wytargana przez ostatnie wichury Supertunie.
Dziękuje Alicja
Moje Jeżówki mają kilka lat i super się rozrosły .
Te odmianowe Jeżówki jednak wolniej się rozrastają wiec ja stawiam na te żelazne zwykle.