Witajcie
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy się do mnie odezwali, przesłali mi życzenia i pytali o Haneczkę. Niestety, miałam bardzo trudny czas, który zakończył się źle. Miałam bardzo dobrego Tatę a moje dzieci cudownego Dziadziusia
Całą radością jest Haneczka (też był problem na szczęście zażegnany). Ma dwa i pół mies, ślicznie się śmieje i kocham ją nad życie
Od świąt razem z córką są u nas ale w niedzielę wracają do Krakowa. Będę tęsknić
Zajmę się ogródkiem. Śniegu od wczoraj nie ma, krokusy kwitną, tulipany rosną, widać wiosnę
Nareszcie! Pozdrawiam wszystkich serdecznie