Ewelinko, na razie śnieg i mróz uziemił wszystkie punkty
dziś -3 i wszystko zamrożone, tylko chryzantemy co wsadziłam do garażu wyglądają dobrze i w lasku nie widać mrozu, reszta bidna; u mnie też czasu brak, z doskoku robię, gdyby było inaczej miałabym wzorcowy ogród
pozdrawiam Ewelinko
Chryzantemy o tej porze roku muszą być w ogrodzie,jak u Ciebie. Bo czy jest coś piękniejszego niż kwiaty...Z okazji Twojego biegu na "100" zostawiam pozdrowienie.
nie ma nic piękniejszego, każdy kwiat zachwyca i skromny i bogaty
śliczna róża, dziękuję i pozdrawiam Weroniko
z wzajemnością u mnie identycznie, tyle tylko, że snieg topnieje; szkód narobił, ale jakoś jak obeschnie wszystko, postaram się to przywrócić do porządku jeszcze sporo chcę zrobić, mam pełno liści do wygrabienia i te punkty za radą Danusi zrealizować
1. rabata z rh, zmienic wg narysowanych linii układ nasadzeń
2. koło bluszczu i żurawki przesadzic trawy Carex Evergold,
3. zlikwidować 3 rabaty pod świerkami, przesadzic te rośliny i posiac trawę; tam zostana tylko powojniki
4; przesadzić wydmurzycę piaskową pod mur
5; wykopac dalie i kanny
6. zabezpieczyc rośliny na zimę
7. dokończyć iskanie i cięcie
a reszta ta główna, na wiosnę...dalsze prace ukierunkowane na domek letni
ale biznes plan, joj!!!
miłego dnia wszystkim
Ty naprawdę te 7 punktów jeszcze tej jesieni chcesz zrobić Irenko , gdzie Ty pracujesz, że na ogród masz tyle czasu?, o energii nie wspomnę, bo ją cały czas podziwiam
Jula, chcę, ale widzisz co nam zmajstrowała pogoda!! w sumie w 2 dni się uwinę, o ile się ociepli, a jak nie, to za rok na wiosnę ruszę; dziwnie jest, jak nie idzie się na ogród coś podziałać;
oczywiście pracuję, ale czasami robie sobie wolne od pracy i wtedy na maksa pracuję w ogrodzie
Irenko Miła, jak to tak "na Waszym terenie"? Byłaś i nie zajrzałaś? Szkoda, wielka szkoda - Danusia o koktajlu a ja o jabłkach pieczonych z miodem i orzechami. Zimno było przeszywające, a ja dzielnie walczyłam z odśnieżaniem i spadkami napięcia w sieci.
Ewuś, nie starczyło czasu, zeszło nam na tych grobach, sprzątanie, strojenie i wiało, mało głów nie urwało; i bałam się, ze może wyjazdowa jesteś
walki z napięciem nie zazdroszczę! mnie połamało drzewa i wszystko zamrożone, ładnie ale żal