Agnieszko, jakam happy, że mam te drzewa, w niektórych miejscach jest bosko!!


Mirka, nie bądź chitra, daj ciut deszczyku, ale bez gradu...dużo o nim dziś mówią

Tak ale jak raptem 10 min.pokropiło i znowu upał

Irenko ja ci dam troszkę deszczyku ,własnie przeszła burza
Powietrze takie rześkie się zrobiło ale tylko na chwilkę znowu grzeje

Żon tylko się wkurzył bo zdążył wyjechać kombajnem w pole i za 10 minut wrócił

A u mnie tylko takie sinawe niebo , może też popada, Ewuniu popchnij te chmurki ciut dalej do mnie!

Wiuniu ppchchchaammmm ile sił

Kochane dziewczynki, jak my fajnie się dzielimy, tu 10 minut, tu burza na 6 minut a wszystkie o deszcz wołamy!
pozdrawiam Mirkę, Wiunie , Ewę
coś usiłuje robić, tak chaotycznie, ze nic nie widać...platanie idzie mi śwetnie
ale M. robi, worki z ziemią zawiózł pod mur, kupił bambusy do swoich planów, płotek i cos tam działa

Irenko ja się chyba nigdy nie doczekam widoku żeby mój M coś w ogrodzie robił

Irenko praca w taki skawar nikomu nie służy... Jutro wieczorem ma byc już chłodniej a od wtorku normalne polskie lato. Poczekaj z tą pracą, przecież ogród nie jest za karę. Ja sadzę lobelię we wtorek. Na razie namoczyłam ją w wiaderku, nich sobie czeka....

Jestem Irenko, bo mnie nie było

A tu woda, upał, pot....

Ja dzisiaj jakoś optymistycznie, ogródek mi odżył, bo inaczej podlewam, widać różnicę.
I jakoś tego upału nie czuję... nie wiem, coś mi się chyba przestawiło

Dawno do Ciebie nie zaglądałam, a teraz też tylko na chwilkę, abyś wiedziala, że żyję
Wnuki są bardzo absorbujący