Irenko, bardzo nam było dzisiaj miło, a żal że Cię nie było z nami

U Madżenki napisałam, ale tutaj powtórzę

Mieliśmy wspaniałe popołudnie.

Zaliczyliśmy dzisiaj uroczysty lunch z przyjaciółką w Atelier Amaro Momenty były grudniowe, m.in. szyszka z sarny, bombka z białej czekolady a w środku mus z czarnej róży, pierogi z buraków, dyni i selera (jakby ciasto z tych warzyw), comber z zająca. Razem 10 momentów, nastrój bardzo świąteczny, co pozwoliło nam poczuć magię Bożego Narodzenia.

Z nadzwyczajnych dań - porost leśny - chrobotek reniferowy w czekoladzie podany na mchu Ale nie tym od Irenki

Irenko szlaona jesteś!!! Mech z dachu ściągać!!! Fakt, że idealny do stroików światecznych!!,

Irenko, Twoja kreatywność i pomysłowość nie zna granic Podziwiam i pozdrawiam.

Śledzę wszystko na bieżąco i podziwiam
zwłaszcza polubienie mchu, ja mam do niego żal, że mi się namnaża w ogrodzie

dobrze że za mchem, daleko latać nie musiałaś

Nadrobiłem dekoracje
Reniferki w cyprysiku, hortensje, wianek Danusi wszystko piękne, a le z tym skakaniem po dachu za mchem to mnie rozbroiłaś Do czego to człowiek jest zdolny, aby troszke mchu zdobyć W sumie to ja skakanie po drzewach za ładnymi gałązkami, mam za sobą

zbigniew_gazda napisał(a)

To znaczy że wylazłaś na dach i ściągałaś mech?

Zbysiu, aż tak nie ryzykowałam to co w zasięgu ręką i taką łopatką, resztę specjalną szczotką

Rench napisał(a)

Hej Irenko Serducha prześliczne,szukałam tej relacji ze spotkania,ale chyba to była jakaś abrakadabra,bo nie ma
Ten mech śliczny,ale czy sama nie szukasz guza,ryzykantko ?

Spotkanie - relacja u Marzenki
serducha chyba dziś powieszę, ciągle czasu brak, bo po 15 ciemno i kicha z planów

wiem, ze ryzyko, ale takie ostrożne, ten typ, tak ma

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Irenko z okna chyvba czyściłas? Wiercipięta z ciebie

Oj wiercipięta, nagle mnie nachodzi i muszę zrobić

gierczusia napisał(a)

Oplułam ekran ..... A jak to widzę oczyma duszy , to Bozince dziękuję ,że mam uszy , bo inaczej bym się śmiała doookoła

Buziaki Irenko

To ja też już na maksa się śmieję, chciałabym ten uśmiech dookoła głowy zobaczyć