Mala_Mi napisał(a)

Bo Ksawery to mały pikuś przy Halnym

To fakt.....

No teraz to był wiatr Zdołał mnie obudzić, troszkę ozdób rozrzucił i poplątał światełka. Jak przywiało to
wydawało się że dach podniesie No ale to nie był Ksawery, to musiała być kobitka Pozdrawiam świątecznie.

irena_milek napisał(a)

Biedni są..
U mnie wiosna, wszystko wyłazi, róze nowe liscie puszczaja,
Marzenko wzajemnie, koncze obiad swiateczny i zaraz rumor bedzie swiateczny

Jutro zrobie obchód u siebie ... bo ciepło jest i roślinki pewnie nie wiedzą o co chodzi ...

ściskam mocno i świątecznie

irena_milek napisał(a)

Mirka wzajemnie
Czy masz nasiona werbeny patagoIinskiej. Jakby co, podziele sie

Irenko dzięki za pamięć ale nasionka już mam.Kiedy siać?Pozdrawiam Świątecznie

Wszystkiego najlepszego po Swiętach

Irenko jak po świętach? Dzisiaj zastanawiałam się czy oby róż nie odkryć bo wezmą i zakwitną pod osłoną

ana_art napisał(a)

Irenko jak po świętach? Dzisiaj zastanawiałam się czy oby róż nie odkryć bo wezmą i zakwitną pod osłoną

Odkryc zdecydowanie...dopiero w okolicach 10 stycznia ma być ochłodzenie....

Pozdrawiam już poświątecznie,
iluminacje oświetleniowe nadrobiłam pod prysznic byłyby idealne,
u mnie słuchawka prysznicowa z 3 kolorami- dla dzieci idealna bo wiedzą kiedy zielone światło do kąpieli a kiedy czerwień ukropu

też zastanawiałam się czy rośliny nie oszaleją przy tych temperaturach
krokusy u mnie na razie nie wychodzą..ufff.

Ula, myślałam, że tylko wnuki będą mieć największą zabawę, a okazało się, że starsi też
z tą słuchawką myśle jeszcze, fajnie, jak woda w kolorze turkusu i niebieskości, jak w tropikach, a dla dzieci to juz chyba idealnie w 3 kolorach

Co do roślin, ja tak sobie po cichu marzę, że przejdziemy do wiosny z taka pogodą jutro popracuję na 2 rabatach, bo o dziwo dzień jakoś dłuższy

i już po świętach, wstawiam fotkę tego deseru, co robiłam...ufff pracochłonne to wydłubywanie, jak się nie ma specjalistycznego sprzętu, no ale smakowało i się podobało, drugi raz nie podejmę się

ana_art napisał(a)

Irenko jak po świętach? Dzisiaj zastanawiałam się czy oby róż nie odkryć bo wezmą i zakwitną pod osłoną

Aniu super, chyba taka pogoda mi pasuje, dlatego humor i wszystko fajnie się udało
Co do róż, odkryj, za ciepło, tylko pilnuj, jak u ciebie z pogodą