Ja do takiego odnawianie się nie nadaje ,dlatego tym bardziej słowa uznania

Gardenarium napisał(a)

Irenko, nie spodziewałam się, że samodzielnie tak dobre, świetne po prostu efekty osiągniesz. Ciekawi mnie bardzo ta farba do donic zewnętrznych, czy się nadaje?

Pierwszy śnieg a myślałam że Cię ominie.

Danusiu dzięki pamiętaj, przetniesz wstęgę na otwarcie
farba nadaje się, mocno wiąże podłoże i jest jak skała, więc i zabezpiecza przed mrozem
Cena farby około 200 zł za 0,75l ale wystarcza na sporą ilośc metrów, zatem wybielaj i odnawiaj swoje
No jest snieg, a jak byłaś, miałyśmy wiosnę

Tusiala napisał(a)

Ślicznie wyglądają te trawki

Dzięki za art. o glicyni. Moja jest dość spora ale ani razu nie kwitła. Może to przez to, że źle ją ciachałam

Te trawki to rozplenica Bunny Little; myślę, ze albo rzeczywiście złe cięcie, albo się jeszcze nie zadomowiła, albp przymrozki, pąki kwiatowe dość szybko widać, podobne do początkujących winogron

ana_art napisał(a)

Irenko świetne zmiany domowe, meble które potraktowałaś farbą są drewniane?

Aniu, wytrzymaj jeszcze, zanim ci wyślę wzór czego chcę, bo zakręciłam się remontem
Nie, to nie jest drewno, tylko pochodne, komody z Ikei pod schodami na buty, ale farby A.S. są dlatego tak drogie i poszukiwane, bo dają cudny efekt na wszystkim, można i kafle i beton i skóry; będę czekoladowe skóry sof malować tym kolorem z jakimś ozdobnym pasem i detalami na środku, no ciekawa jestem, jak wyjdzie, ale już wiem, ze to jest możliwe; w domku letnim mam same drewniane meble, dębowe, więc z nimi na pewno będzie łatwiej, bo jeden mebel dałam córce, pasował jej i ona też poleciała tą farbą, wygląda cudnie bo ona ma shhaby shic w sypialni

ewa004 napisał(a)

Ja do takiego odnawianie się nie nadaje ,dlatego tym bardziej słowa uznania

Czemu Ewcia się nie nadajesz?...to proste, tylko ciut ryzykowne

Meble i ozdoby dostały nowe życie
Zmiany bardzo pozytywne. Tak mi sie przypomniało ,że mam dwie takie duże plastikowe donice,może je też malnę na biało,tylko musze doczytać która to farba do plastiku sie nada....
U mnie też troszke biało sie zrobiło

Gabrysia, można zwykłą białą matową i potem to podrasować woskiem lub olejem albo lakierem akrylowym matowym, będzie satynowo
czyli też biel u ciebie a mnie się coś kojarzyło z czekoladowymi barwami

Irenko... u mnie biel i grafit

No to mi się pomerdało to masz cudnie u mnie bieli sporo, srebra i szarości teraz będzie
i udało mi się wyszperać w necie śliczną lampę, efekt niesamowity, i tania jak barszcz, szkoda, ze tylko 1 była

irena_milek napisał(a)

Marta, te żółcie to mnie dobijają, ostatnim razem nie zmieniłam i tak długo się ostały będzie szara biel, a w sumie wszystkie pokoje są w takim biało-szarym też, jakby muśnięte gołębim różem, w niektórych doszło sporo samego szarego, jednym słowem wszystko wytonowane, kolory znikają;

Kiedy siedem lat temu urządzałam swój dom, wielu dziwiło się, że on taki... bez kolorów. Mody na szary wtedy nie było. Wtedy królowało wenge. Na przekór ogólnym trendom i w zgodzie z tym, co pojmowałam jako ponadczasowość, urządziłam dom "w sepii". Mój szary to taupe. Ale tylko jako akcent. Lubię klasyczne wnętrza i takiej stylistyki się trzymałam. Taką pamiętałam też z domu Rodziców i chyba ona mnie w jakimś stopniu ukształtowała. Moja starsza Córka ma biały pokój w stylu retro. Dzisiaj, kiedy widzi, że oglądam wnętrzarskie gazety, sama potrafi wskazać, co by "do nas" pasowało. Chcę, żeby dzieci miały gust. Niekoniecznie taki, jak mój. Ale żeby oparły się kiczowatej lawinie, która nas zewsząd zalewa, a która często jest droższa od prostych, a efektownych rozwiązań. Doceniam Twój wysiłek włożony w to, żeby stworzyć nowe z tego, co już jest. Trzymam kciuki za cierpliwość i wytrwałość. Wtedy efekty będą na pewno. Bez względu na budżet.