O rany, ale żal...
no sama natura, ale co się nawkurzamy, to nasze!
tu za kulką świerkiem jest buda i moja pod nią ryje, 4 razy to wszystko juz porządkowałąm, teraz jakieś konkretne zapory zrobimy
oj grabi
twój młody, to mus się jeszcze tak nie dziwię
trawki kwitną, te wyjątkowo wiosną
jeszcze ciut i mam idealną kulę z cisa, a wyprowadzałam z krzaczora
Irenko pooglądałam zakątki tulipanki cieszą oczy bo są bardzo energetyczne,
wiosna jest przecudną porą roku, miłych słonecznych dni Ci życzę do Twoich przeróbek i przegrupowań. Też spadam do ogrodu bo w środę będzie ulewnie i to też potrzebne.
Nie ma oznak życia, chyba kaput, utnę go przy ziemi, może to pobudzi wzrost, reklamować nie będę, szkoda mi czasu; drugi idzie super
a tu przesadziliśmy 2 powojniki i numer po prostu niesamowity, to że żył, rósł i kwitł, to cud, bo w takiej małej donicy, jak się kupuje był, korzenie poza nią górą i dołem, chyba był postawiony do sadzenia i na klika lat zapomniałam, bo suka grzebie, nasypała tam ziemi i nie widziałam
a tu już w nowym miejscu, oby dały radę
oj....i muszę Sieboldi sprawdzić, czy żyje?4
wisteria u mnie dopiero w takim stadium, twoja boska, nie wywalaj jej!
Wczoraj siedziałam, jak zaczarowana i te zapachy
pewnie, leć, bo po deszczu szybciej ruszy i możesz siac, jak masz co, szybko wzejdzie
u mnie goździk i werbena są siałam do gruntu