Jak nie ogarniasz Pszczółko, to zapraszam, na żywo lepiej pokażę mam jeszcze derenia Florida odmiana rubrum, w tym roku miał te różowe kwiatki, 8 ale zawsze musi byc pierwszy raz rosną w bardzo ciepłym miejscu, dlatego w końcu solidnie ruszyły
Mam też bardzo ciekawe drzewko Albizję Summer Chocolate, w tej chwili ma 4 lata
Czyli, jak trwoga, to do Ta
zadowolona jesteś ze swojego, jak długo go masz?
to będzie kostka pod klonem Flamingo
w końcu donica obsadzona, dałam tam 3 hosty, jak podrosną pójdą na rabatę, muszę zabierać hosty z rabaty pod wiązem, bo tam dosłownie, mimo granulek, pożerają je ślimaki....a hosty policzyłam, mam 140 sztuk
i dzwonki z cycków tu poszły po reanimacji...tam schły okrutnie
dołożyłam też bodziszki....musi wszystko bujnąć..
Myślę, że tak bo np rozplenica Vertigo w kwaśnej kiepsko, w innych miejscach super, ale może, to tylko u mnie tak, nie wiem...mnie ona się wydaje łatwa w uprawie
tu właśnie już kwitnie, na tej kwaśnej rabacie, przezimowała
a tu na tę rabatę z ptakami dawałam wczoraj sadzonki, siane 17 marca, część duża, część mniejsza, jeśli będę szybko rosły, potwierdzi się teoria z kwaśną glebą, bo tu też kwaśno
tu pod murem są budleje i właśnie siane werbeny, całe mnóstwo, niektóre nawet dopiero teraz wychodzą
tu dołożę różę, też czerwoną, bo w jednym miejscu, gdzie rośnie ma za ciasno
Gosia, jak byliście u mnie, to tylko zielony szkielet był, reszta spała
weekend pracowity, cd przesadzania, cięcia, sadzenia, ale powoli koniec...nadal cycki do wypełnienia...i będzie luźniej i fru, wojaże jakieś czas zacząć
Pozdrawiam poniedziałkowo
trawki idą, to dobrze
nasiało się tu mnóstwo orlików, zostawię je, bo chyba nie zaszkodzą rh
spojrzenie z lasku
wywalone murki i donice, zostaną te 2 i na 2 murkach dechy i będzie ławka, bo jak pali się coś na ognisku, to nie ma gdzie usiąść
i rzut z krzesełek na lewo w las
Żyzna jest, ale niektóre miejsca strasznie suche, wszystko wyrosło i wypija wodę, poziom wód gruntowych bardzo niski, a kiedyś w piwnicy mi woda stała...
Ula, powoli i u ciebie busz, już są ogromne zmiany
tu mam sosny i mnóstwo hortek, za plecami i stale trzeba podlewać, a kiedyś się topiłam w wilgoci...
niedługo cięcie bukszpanów, szaleją
nowe ozdoby, ale pomalował je eMuś, były czarne
a tym zmieniłam miejsce, na słupy, górą będzie metalowe zwieńczenie, po słupach pną się powojniki, za małe na tamtą ścianę, muszę coś innego szukac