Jula, ja nic nie daję, nigdy ich nawet nie podlałam, muszą sobie radzić
za to Chopin, który rośnie wśród nich, z deszczem sobie nie radzi
po ulewie
i to uważam za minus tej róży
a tak świeży kwiat.....a hortki główki oprały na buksikach....po cięciu już nowe przyrost idzie..
Gosiu, podaj adres na pw, wyślę ci
oto ta sadzonka
i takich sadzonek narobiłam, może mi coś przetrwa
buziaki
kwitnie mój Luciferek, no i całą ściana pod jaszczurami szaleje, ciut inaczej wyszło niż planowałam
rozplenica black i jeżówki
i z miskantem ML
Agnieszko, nie morduj się jak znajdziesz chwilkę, to tylko obrazki
do moich cynii też się dobierały, sypałam im niebieskości i udało się ocalić, ale zauważyłam, że jak tylko młodziutkie cynie, bo potem już nie ruszają ich
wiem, że to niemożliwe z rubrą, ale skoro nic nie ryzykuję, to je zostawię...zbiorę nasiona z kłosów, może będę siać ale nie idzie mi robótka w inspektach, raczej, jak bezpośrednio w grunt..
pozdrawiam, ja też nie wyrabiam, ale w wolnej chwili nadrabiam zaległości
pozdrawiam
skoro temat traw, to kolejna rozplenica, dziś rano była mocna rosa
Vertigo coraz większa, oraz moja szkółka...mnóstwo się przyjęło, całkiem spore cerex Ice Dance i Silver
i rozplenica Moudry z kosmosem siarkowym
Kasiu, nie jest możliwe, wskakuj i już, bo siły stracisz i zapomnisz, że byłaś na urlopie
przebolałam, nawet kombinuje nad nowościami, będę mieć kolejne miejsce do sadzenia, będą róże i ketmie
ja też lubię być u ciebie a sama też nie wyrabiam, ostatnio kursuję autostradami, to horror, jak te tiry się nieustannie wyprzedzają...
to dla ciebie albizja i misz masz pod jaszczurami
judaszowiec mi tu wybujał, ale póki, co inne go zasłaniają, zwłaszcza werbena mi wszystko zdominowała
idą nowe, ale nie wiem czy listki czy mi w końcu zakwitnie!!
buk szaleje, te trikolor też...już myślałam, ze nigdy nie ruszą
Irenko - na 1215 stronie Twojego wątku znalazłam Twoją dyskusję z Magnolią na temat liriope variegata. Czy nadal masz ją u siebie? Jak zimuje? Urosła od zeszłego roku?