cieszę się Sebek! a sklep, to ,,Zwierciadełko"..no i wydało się!!!

Byłam, relację obejrzałam, wszyscy uchachani, więc wszystko się udało i zostały cudne wspomnienia i pamiątki. Pozdrawiam serdecznie i ściskam

I tak właśnie było wiem, że dziś jesteś w super humorze, bo pogoda dopisała, też ściskam

...witaj Irenko...rany ile stron u ciebie...bedzie co czytac na rehabili...
...zazdraszczam wizyty...i tych ogórasów...tez bym zjadła...
...lecę ale zaraz wracam poczytac całośc

Irenko tu se kukłam i tam pogapiłam i wizyty pozazdrościłam i tu i tam

ale w Twoim ogrodzie tak pieknych zdjęć wcześniej nie widziałam - teraz widac jak jest duży i chyba nieźle się narobiłaś w tym roku i nadosadzłaś - widac to

Witaj Irenko... Piękne prezenty... A filiżanki cudowne, takie właśnie pode mnie... I kule i cała reszta, równie urocze... Wspaniała przygoda i niezapomniane chwile Wam i nam zostaną w pamięci...
A, co do Tułacza, to żaden problem, tylko napisz adres na priv. Już zapisuję w kajeciku, żeby nie zapomnieć...

Irenko, też ci zazdroszczę takiej udanej wizyty. Ja na razie nie mogę tak szaleć. Mam chorą mamę. W środę znowu do niej jadę. Ale na wiosnę mam znowu jechać do Anglii, już nie mogę się doczekać.

Miłeczko, jeszcze raz obejrzałam i ..... czekam na Twoje działanie. Bo ja bez pomysłów, tylko sztampowo.

Oj moja Miła skąd Ty tyle energii czerpiesz? Ledwo dałam radę wszystko przeczytać

Witaj Irenko, piękne spotkanie mieliście, piękne zakupy, piękne prezenty, co dla nie których tylko marzenie. A Ty z tego spotkania zawsze będziesz miała miłe i ciepłe wspomnienia.