Agnieszko, no walnęłam się, tak to rozplenica Moudry, a tu dowód zakupu, 3 lata temu, pierwszy rok nie kwitła, drugi ledwo i dopiero w tym roku wiem, dlaczego ją kupiłam
Zdradzę, jak skończę bo nie wiem czy będzie lepiej czy gorzej
na razie dumam, co tu dać, mam miejsce, że też tak późno odkryłam je, chyba przez jasnotę a to takie miejsce na osi!
to to miejsce
Ale jestem ciekawa twoich pomysłów, podziel się na pw, może i mnie coś z tych planów się przydapomysł najważniejszy, a M. puść ten odcinek Maja w ogrodzie, z trawami, może szybciej zmieni zdanie
Myślę, ze tak było, zawsze trzeba dac szansę, tak czy siak, choć piękne są wiele roślin, dopiero po 2 , 3 lub więcej lat pokazują to, co w nich najlepsze, choćby rozplenice
wiosną znowu chyba dzielę te Moudry
teraz myślę, gzie mam Hameln
Gosiu, nadal, aura sprzyja, zresztą u mnie tyle liści ciągle, nie zdążyłam z cięciem i mam pomysły na nowe nasadzenia; zaczęłam od Imprezowni, zamiast tawuł dałam trawki i z rozpędu lecę dalej
Gosiu, czyżby na ognisku cię przewiało? przód ciepło, tył zimno, wiem to, bo co tydzień u nas ognisko do nieba, ale na ogrodzie, bo u nas można palić do końca listopada
zdrowiej, zaraz po waszych watkach pobiegam
i Krzyś niech smaruje kamforą, masuje i opatula
A widzisz, o tym nie pomyślałam Możliwe że mnie zawiało Będzie smarowanie i wygrzewanie
U mnie wiatr liście już zrzucił,jeszcze tylko przykryć wrażliwe roślinki zostało ale to po przymrozkach
Myślę, ze tak, bo i mnie to się przytrafiło i drogą dedukcji wyszło, że to ta przyczyna
no to już jestem dobrej myśli, wyzdrowiejesz
u mnie widziałąś ile tych starych drzew, a żadne nie moje, tylko liście na razie nic nie okrywam, powinny sobie radzić, ale w Kanadzie już taki snieg, że szok, psiapsióła pokazała, ja go nie chcę