Mira..u ciebie mniejszy i angielski ogród i raczej do niego zmierzasz, a ja w ogrod piekny i bezobsługowy, nie jestem Danusia, co popatrzy i wie, ja muszę popelnic tyle błedow, zanim to rozpoznam..zanim poznam, co lubie, co co chcę
Ale juź wiem
1.nie kluje, kolce specjalisci wyciągają
2.nie wymaga stałego cięcia
Itd..
Dzięki za dobre chęci, ale aż tyle nie zmieszczę u siebie...wystarczy jedna Mega Pearl, no i ewentualnie Anabelka...eM mnie z domu wygoni jak zacznę rewolucję robić
Sebek, nie śpisz...ach... , młodosć
Sumujac ..ja mam wszystko
ucze się; )
Mój gród, tworzy sie na nowo, inspiracje trafiło klimatycznie, czlyli plany i pogoda, w sumie jestem zadowolona..o ile znowu lato mi zmian nie wy yśli
Bluszcz powalający, świetnie Ci rośnie.
Anafalis własnie kocha takie warunki jakie są w tym roku. W deszczową pogodę czasem grzyba łapie, szczególnie jak jest gęsto nasadzony.
Irenko ja nie wiem do czego zmierzam ale również do mniej pracochłonnego
nie wymaga cięcia ? to nie wiem co
te kwiatki podobne do nagietek ale nie wiem co to