Dopiero dotarłam do komputera...bardzo Wam dziękujemy za przemiłą wizytę, szkoda, że tak szybko musieliście uciekać Ale na pewno nie ostatni raz się spotykamy, jeszcze nadrobimy!!! Szarym cudeńkom już znalazłam miejsce Dziękuję
Czekam na relację ze spotkania z Alinką, aleście się rozpędzili
Dobrze, że od kompa jednak odpoczywasz cieszę się, że się wpasowały, bo nie wiedziałam, jaka kolorystyka dominuje
Niestety z Alinką się nie widziałyśmy, inaczej się ułożyło, tak czasami bywa.
I muszę te kapustkę sobie zrobić chyba dziśwczoraj musiałam wybyć, mąż sam sobie obiadek robił
Renatko, czwartek, piątek, sobota i jeszcze niedziela po 14...miałam szaleństwo, a ze zwiedzenia ogrodów bardzo się cieszę, oprócz nich ludzie też ważni i ten czas wspólnie spęczonypozdrawki