Irenko wpadłam na chwilkę i... przepadłam

. Ta choinka z gałązek rzuciła mnie na kolana - aaaale cudo

. Kapitalny pomysł i jaki nietuzinkowy

. Przy okazji zobaczyłam, że też lubisz bawić się fgarbami kredowymi

. Cudowne są, prawda? Tylko ja mam firmy Autentico, a nie Anny Sloan. Po prostu jak chciałam kupić to nie mogłam Jej farb nigdzie znaleźć, ale Autentico też są świetne. MAm antyczną biel, chyba antyczny turkus i dwa woski - przezroczysty i do przyciemniania. Już kilka mebli dostało w zeszłym roku nowe życia, a w kolejce czeka stareńki kredens, który mam od cioci. Taki mocno błyszczący, w stylu art deco. Ten klimat nie jest zbyt mi bliski, ale zrobię z niego coś ekstra i będzie stał w sypialni

. Lubię wyzwania jak wiesz

. Buziole

. Acha - wypad też fantastyczny

.