dziekuję Aniu za mile słowa, widzisz tą lagerstroemią sama byłam zdziwiona, posiałam tak ze zwykłej ciekawości, nie licząc na wiele, a tu taka niespodzianka
Okolice Kielc to strony mojego dzieciństwa, dziadkowie mieszkali w miejscowości Tumlin Osowa niedaleko Samsonowa i Dęba Bartka, tam spędzałam wszystkie wakacje W moim wątku jest zdjęcie dziadziusia https://www.ogrodowisko.pl/watek/2054-witajcie-w-wyzelkowie?page=3
To był piękny czas w otoczeniu nieskażonej natury, dziadek zamiast konia zaprzęgał do drabiniastego wozu dwie krowy, spaliśmy na sianie, chodziliśmy do lasu na borówki i grzyby i tylko jednego mi okropnie brakowało... łazienki i bieżącej wody ale to było 100 lat temu
Okolice Kielc to strony mojego dzieciństwa, dziadkowie mieszkali w miejscowości Tumlin Osowa niedaleko Samsonowa i Dęba Bartka, tam spędzałam wszystkie wakacje W moim wątku jest zdjęcie dziadziusia https://www.ogrodowisko.pl/watek/2054-witajcie-w-wyzelkowie?page=3
To był piękny czas w otoczeniu nieskażonej natury, dziadek zamiast konia zaprzęgał do drabiniastego wozu dwie krowy, spaliśmy na sianie, chodziliśmy do lasu na borówki i grzyby i tylko jednego mi okropnie brakowało... łazienki i bieżącej wody ale to było 100 lat temu
Znamy te okolice, w Janaszowie mieszkają nasi znajomi Zdjęcie widzialam, czytałam historię...
Świętokrzyskie jest naprawdę piękne Wspaniałe wspomnienia...
Szkoda, że nie zostaliście tutaj.
Masz rację, szkoda, że nie zostaliśmy w Tumlinie, poza wszystkimi innymi względami miałabym dziś hektar ziemi do obsadzenia a tak mam tylko 10 arów i wokół robi się coraz ciaśniej.
Masz rację, szkoda, że nie zostaliśmy w Tumlinie, poza wszystkimi innymi względami miałabym dziś hektar ziemi do obsadzenia a tak mam tylko 10 arów i wokół robi się coraz ciaśniej.
no cóż tak czasem bywa, życie pisze scenariusze .... i ogary miałyby blisko do wyżełków
Ciekawe czym nas zaskoczy w tym roku? narazie śpi w garażu.
moja w piwnicy
ja z takich "egzotykow" mam jeszce prusznika, też mi kwitł i to dwa razy, chyba nie mam zdjęcia
zimuję go w gabinecie, tam chłodno jest, bo kaloryfer zakręcilam