Aniu dziękuje za zaproszenie i przemiłe spotkanie, ogród przeuroczy zdjęcia nie oddają jego rzeczywistego piękna to trzeba zobaczyć na żywo a gospodarze przemili i pełni energii ( nie wiem skąd ją biorą bo ja po kilku godz. spotkania padam jak ćma

)
jestem dumna jak paw , że mogłam być w twoim ogrodzie, jeszcze raz dzięki