Kochani... mam gościa.. Bogdzię... mam gości... a to jeszcze niespodzianka.. ale już umówiliśmy sie na ten termin zimą... mam rodzinę.... wiec stwierdziłam gościom przedstawię Podkarpacie, które zagląda do mnie na wątek...... po drodze stwierdziłam, że zaproszę tych co mieszkają bliżej... mnie stokrotnie zapraszali i nawet u większości byłam w gościach.. Spotkanie tylko popołudniowe.. wiec pominęłam moich Przyjaciół z Polski.. których będzie mi na pewno brakowało... ale nie miałam sumienia ściągać ludzi na pół dnia z drugiego końca Polski. ale są osoby które bardzo lubię.. i tak mieli w planach najazd na okolice Polski pd-wsch..
Tym sposobem ograniczyłam liczbę gości.... musiałam... bo goście specjalni i moja rodzina.. też jest ważna tak samo jak i inni przyjaciele z Forum.
Przepraszam wszystkich którzy czuja sie moim przyjaciółmi i ich nie zaprosiłam.. i naprawdę musicie mi wierzyć , że bardzo bym chciała... ale ogród i moje zdolności nie potrafią ogarnąć więcej ... jest mi głupio i przykro że tak okroiłam listę, ale musiałam.
Z tego powodu by nie musieć odmawiać.. spotkanie było tajemnicą... i wyszło w zasadzie niedawno...
Ale osoby z daleka... które lubię.. i wiecie o tym, które to, zapraszam zawsze przy innej okazji.. i bez okazji.
Tyle w kwestii wytłumaczenia się ... i przeproszenie tych któych nie zaprosiłam.. a bardzo bym chciała.
Będzie się działo Gwóźdź programu w osobie Danusi - a to NIESPODZIANKA. Gratuluję Aniu Takich Gości i trzymam kciuki za pogodę, bo że się wszystko uda, to jestem pewna.
Aniu,pozazdrościć zjazdu,to najprzyjemniejsze chwile dla ogrodników.Gościć Danusię i Bożenkę to wielki zaszczyt.Miłej i udanej imprezy życzę,a taka na pewno bedzie w takim towarzystwie.
Zjazd koleżeński z całej okolicy,
i sama szefowa przybywa ze stolicy.
I jeszcze kilka zaufanych osób,
Wszystkich wyliczyć tutaj nie sposób.
Lot do Rzeszowa nie odwołany,
Szefowa wkracza do Ani bramy,
Jak tu podejrzeć tamtejsze atrakcje?
Jest i Bożenka, to ci sensacja!
Oj, dziać się będzie od samego rana.
Z uwagi na bliską datę kupalnocki,
wianki wić będą i puszczać po "oczku"?
A może instruktaż kolejny "od góry"
Jak pracując w ogrodzie mieć czyste pazurty?
Czekam niecierpliwie na wieści ze spotkania
I oko na wątek zapuszczam-
Hania.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Anek życzę uroczej zabawy ,bo w takim towarzystwie inaczej być nie może ,a Twój ogród wynagrodzi wszystkim trud podróży Buziaki i ładnej pogody dla wszystkich
Anek w ogrodzie też ma się dużo chciejstw ,ale wszystkiego mieć nie można ,podobnie jest z gośćmi ,chciałoby się ale .....
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Pogaduszki w eterze, a mnie ch...ra bierze.
Zbyszek z szefową się zmawiają,
o której u Ani się spotkają,
co brać do walizki, co w kufer kołowca,
a może brać sekatlor? Przytniemy jałowca!
KOchani, weźcie słońce i wesołe miny,
uśmiechy Wam ślemy, i kciuki trzymamy.
Ania na głowie staje by było jak umamy!
A ja od Was dal,eko, gdzięś tam nad morzem
poczekam na relacje, o wieczornej porze.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie