Przepraszam, że do Was nie zaglądam, ale ostatnie dni to pasmo samych nieszczęść... niestety życie nie składa się z samych przyjemnych rzeczy.... ale sytuacja z lekka ustabilizowana.... odetchnełam z ulgą.
Czasu mam mało, ale nie chcę byście o mnie zapomnieli wiec co jakiś czas chociaż swój wątek poganiam.....
Naprawdę dziekuję zaglądającym ,że pomimo mojej niewdzięczności zaglądacie

A teraz gdzie udało się w wytopionym śneigu wypatrzeć oznaki wiosny.... to co dzieje się na Śląsku, czy u Bogdzi to jakiś koszmar... przestaję narzekać na mój śnieg......

Przylaszczki od Bogdzi.... zasypało kwitnące.... i żyją, maja się dobrze ..


Ktokusy żyją...

Aniu zatem wiosna nadchodzi, na razie malutkimi kroczkami, ale nadchodzi!

Aniu pieknie Pozdrawiam i swoja wiosenke przesylam,coby cieplej sie u Was zrobilo

Marzenko coś na plus..... przez chwilę słońce próbowało sie przebić, ale przegrało z chmurami... śnieg mokry, wodnisty... okropny.. ale pochodziłam po ogrodzie dla zdrowia psychicznego i odprężenia..

Aniu - drób łazi mi codziennie po ogrodzie... czuje sie jak u siebie

Inne cebulowe też przetrwały, tulipany, czosnki, narcyzy... przynajmniej to co się wyłania.. to na razie małe punkty na mapie ogrodu, ale dobre i to..... niestety straty też są...... berberysy gruczołkowate czy jakieś takie znów pomarzły nad śniegiem, niektóre rh.. maja brązowe liście i to z tych odpornych
Tuje raingold (czy jakoś tak sie zwą), połamane dokumentnie i doszczętnie.... były piękne kulki.... dużo gałezi po prostu się złamało....


A tak było... szukam pomysłu co teraz tu zrobic....

Kasiek.. co to za roślinka????? Bo chyba nie oczar.....

A ogólnie to mam takie widoki... jakoś 1 kwietnia to nie przypomina.... ale nie narzekam.. inni maja gorzej....



Foto jest za kiepskie i pomniejszone, ale na normalnym zdjęciu widać kwitnące krokusy w śniegu pod krzakami...

I troszkę koloru w ten bury dzień.....chociaż one kwitną niezawodnie....





A to moja werbena siana 14 lutego.. ciągle coś wschodzi nowego....

Aniu gdy wszystkie cebulowe zakwitną nawet o tych stratach nie będziesz pamiętać

Piękne zwiastuny wiosny, Podkarpacie odmarza, a innych zasypuje śnieg - następna nieobliczalna zima. No cóż, chociaż ogrodowiczan wprawionych w boju nie powinno już nic zdziwić, to jednak jakiś niedosyt z powodu braku wiosny jest.
Przychodzę jako - zarażony od Was - gifomaniak, podziękować za podsunięty pomysł. Jeden pomysł rodzi drugi i to jest piękne. Znalazłem jeszcze programik darmowy GIMP, polecam.
Widzę, że oko odmarza.

Aniu witaj

u mnie też śniegu mnóstwo....
od południowej strony robią się prześwity....

przebiśniegi i krokusy wyszły do słoneczka, które na chwilkę tylko było ....
widać nic im się pod śniegiem nie stało...


a tak codziennie szaro i buro....

można doła złapać jak nic !!!!!!!!

wczorajsze krokusiki i śnieżyczki dla Ciebie !!!!!!!

Aniu...zdecydowanie wolę widok storczyków,są piękne