A z larisaą jaką róże masz posadzoną?

śliczna jest

Na maki już się cieszę cudowne zdjęcia dałaś Justynko, każde zachwyca nie wiem czemu, mój przegorzan nie wybarwił się na niebiesko?
może przy okazji na niego popatrzysz
do zobaczenia

Czy ten fenkuł się u Ciebie rozsiewa i umiesz wiosną go zobaczyć? Tzn. ja mam ale co roku nowe kupuję i zastanawiam się, dlaczego nie umiem ich wiosną dojrzeć?

Larissa z Pastellą - świetne zestawienie, można podbić jakimś mocniejszym kolorem.

Piękne kolory lata prezentujesz.....Eucomis i ta egzotyka u Ciebie to jest co ja lubię w Twoim ogrodzie najbardziej...clematisy w kwiatach są cudowne i jak tu ich nie lubić

Różanka piękna o takiej marzę......ja się mogę pochwalić jedynie moją różową różaną New Down, w tym roku wyglądała wyjątkowo na pergoli przed tarasem.

Cudowny prezent z Kaszub i twój ogród też

Agania się zachwyca....o wrzosach odpisałam Ci u mnie, ale ja pierwszy rok po posadzeniu, okrywałam je zieloną cieniówką

Miłego

Aganiu, dziękuję za tyle miłych słów Skoro lubisz egzotykę, proponuję, żebyś zainteresowała się Paulownią. Chyba nie widziałam jej u Ciebie. Bezproblemowo rośnie u mnie już 5 sezon. Traktuję ją jak bylinę, jej roczny przyrost to ok. 4 metry, a liście ma wielkie jak ucho słonia Jest imponująca. Niestety, nie mam teraz jej aktualnej fotki, aby poprzeć słowa obrazem, wkrótce to nadrobię
Dziękuję za poradę wrzosową, tak zrobię.
Teraz najlepszy czas na zrealizowanie różanego marzenia. W październiku wysyłają róże z gołym korzeniem. Wybierz kilka i już za rok będziesz się cieszyć cudnym kwieciem i zapachem. Twoją New Down znam, znam – jest przepiękna. Serdecznie

Aniu, zamawiając róże ubiegłego roku radziłam się przecież u Ciebie, dlatego podobne Zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz korzystałam z Twojego bezcennego doświadczenia. Będę się jeszcze inspirowała powojnikowo. Larissa 1wszy roczek, ma ok. 1 m. Pozdrawiam

Agatko, widzę, że Tworzysz listę Znam to wyzwanie Obok Larissy rośnie Pomponella i The Fairy.
Podsumowując różanie tę rabatę, rosną na niej: Eden Rose, Herkules, Pomponella, Pastella, Mary Rose, Larisa, Leonardo da Vinci, Chopin i trzy kolory The Fairy.

Irenko, bo to są zdjęcia robione z miłością
„Już za parę dni, za dni parę…”

Ewo, fenkuł rośnie u mnie drugi sezon, więc dużego doświadczenia w jego uprawie nie mam. Nie wysiał się, ale też za bardzo nie miał ku temu sposobności, bo późnym latem został ścięty. Wiosną odbił jak bylina.
Larissa i Pastella z dołu są podbite ciemnym różem The Fairy, po prawej mają Pomponellkę, a z tyłu po lewej Mary Rose. Roszad różanych już tam nie planuję, będę rabatę dalej malowała bylinami w fiolecie i amarancie. Serdecznie


Teraz robię nową rabatę bylinową koło garażu. Zmieści się tam też kilka róż
Zamówiłam: Artemis, Gartentraume, Falstaff, Aspirin Rose, Ascot, First Lady, Knirps, Cherzogin Christiana.
Pierwsze trzy będa po prawej stronie ławeczki, kolejne trzy po lewej, a Knirps w nóżkach. Ostatnią jeszcze nie wiem, gdzie posadzę Szalenie podoba mi się Pashmina, niestety, u nas nie do kupienia, Cherzogin Christiana będzie jej substytutem. Mam nadzieję, że dobrym.

Coś zdjęcia wgrywają się w żółwim tempie.
Nex time.
Zostawiam pysznogłówki.


I jeszcze kilka zdjęć z tel.
Goździcznik skalnicowaty Rosette.
Ciekawa roślinka, coś jak mini gipsówka, fajnie koresponduje z karmnikiem.

Cyklamen dyskowaty. Wdzięczna drobinka.

Królowa. Queen of Sweden.

Justyna napisał(a)

Agatko, widzę, że Tworzysz listę Znam to wyzwanie Obok Larissy rośnie Pomponella i The Fairy.
Podsumowując różanie tę rabatę, rosną na niej: Eden Rose, Herkules, Pomponella, Pastella, Mary Rose, Larisa, Leonardo da Vinci, Chopin i trzy kolory The Fairy.

No dokładnie tworze listę
Myślę o posadzeniu Leonardo da Vinci i Larisy. Będą pasować?
Do tego trawy i byliny lilie białe i różowe, żeby ładnie pachniało.

U ciebie nawet miniaturki są wyjątkowe
Czekam na Was, już mamy pogodę
Justynko, reszta na tel.,buziaki

A możesz pokazać więcej odsłon swojej różanej rabaty

Justyna myślę o Paulowni już od dawna. mój ogród cały czas się rozwija, co roku, uzupełniam już przygotowane rabaty i je pielęgnuję, wiesz ile to zajmuje czasu..Dla Paulowni muszę przygotować całkiem nowe miejsce. Czy mozna kupić sadzonke Paulowni, bo widziałm w sprzedazy tylko nasiona?

Pysznią się jeszcze twoje monardy. Goździczniczka jeszcze nie poznałam...teraz dopiero u Ciebie, fajnie się uzupełniają w duecie z karmnikiem,cyklameny urocze i królowa też dostojna........mam ochote dokupić sobie roże Burgundy Ice.

Miłych wrażeń spotkania