Gdzie jesteś » Forum » Ogrodowa kuchnia » Wyglądam jak trzy czwarte kotleta więc zaczyna się dieta....

Pokaż wątki Pokaż posty

Wyglądam jak trzy czwarte kotleta więc zaczyna się dieta....

JulkAd 23:36, 26 paź 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
kaisog1 napisał(a)
Tess wiem, że dietetyk by pomógł ale wiesz.... to kasa zawsze
Córy Twojej nie widziałam. Mnie gubią słodycze i pieczywo.....

Monika to zapytaj Zobaczymy


Jeżeli znajdę dietę swojego M, którą dietetyczka mu przepisała to wrzucę...jeżeli jej nie odkopię to pomyślę jak to leciało
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
grupa_trzyma... 08:50, 27 paź 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Gosia, ja protestuję: najpierw pokazujesz torty na wypasie, że połowa z nas ślini się jak nie wiem co....a teraz dieta????Oj! Gośka! Ja skutecznie odchudziłam się przez Internet. Mogę podesłać link. W diecie najważniejsze są rozsądek i konsekwencja. Kiedy kończy się abonament i jedno i drugie z tygodnia na tydzień słabnie i po diecie.
Tytuł wątka mnie bardzo ale to bardzo ubawił....pół kotleta...dobre.
Przepraszam. Edytuję, bo zauważyłam, że to trzy czwarte kotleta...
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
anula_wn 09:38, 27 paź 2012


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
kaisog1 napisał(a)
No własnie... i tu jest problem.... bo ja jak juz sie ruszam to jedynie z łopatą Nie moge chodzic na fitness bo tam glownie wysiłek kardio a ja z moim serduchem nie mogię. Na basen, który uwielbiam też nie moge łazic bo mam problem z uchem. W domu jak zaczynam ćwiczyć sama to po pewnym czasie przestaje.... jakby mi motywacje wyłaczyli... Zastanawiałam sie nad jogą.... może ktoś z Was ćwiczył joge?

Z tym jedzeniem to muszę sie zawziąć. Nie ma rady....


Gosia,

ja zaczęłam (bo teraz mam przerwę) jogę, ale nie wiem czy to dobre na chudnięcie.... na wyciszenie, na rozciągnięcie (obolałych mięśni) tak, polecam, o ile nie masz problemów ze stawami, bo wtedy boooooli....

co do diety to wg mnie (przepraszam wszystkich!) jest jedna zasada - mniej słodyczy!!!
nie chleba, zimniaków, makaronów itd..... bo ja to jem w ogromnych ilościach! i chleb i makarony, a pizze uwielbiam! i ważę 55 kg i trzymam wagę, choć jem o 22.oo najchętniej ! po prostu nie podjadam słodyczy..... u mnie to działa
____________________
anula mój mały raj na ziemi
Moniika 10:30, 27 paź 2012


Dołączył: 04 gru 2010
Posty: 2777
Anulu ! Ale to działa tylko do pewnego wieku. Same słodycze to za mało ! Ja nigdy nie przepadalam za slodyczami , zawsze jadłam co chciałam i byłam bez zmian latami, ale z czasem metabolizm się zmienia . Zreszta każdy jest inny, niektórzy juz w liceum miękki nadwagę inni umrą chudzi jak słucharki. Aktualnie nie mam żadnych problemów z waga ale zasad przestrzegam - zreszta mój M tez bardzo trzyma fason więc tym bardziej mamy wzajemna motywacje waże 54 kg i mam 169 cm wzrostu .
____________________
Mój ogródek pod Gdańskiem
Milka 10:35, 27 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
anula_wn napisał(a)

No własnie... i tu jest problem.... bo ja jak juz sie ruszam to jedynie z łopatą Nie moge chodzic na fitness bo tam glownie wysiłek kardio a ja z moim serduchem nie mogię. Na basen, który uwielbiam też nie moge łazic bo mam problem z uchem. W domu jak zaczynam ćwiczyć sama to po pewnym czasie przestaje.... jakby mi motywacje wyłaczyli... Zastanawiałam sie nad jogą.... może ktoś z Was ćwiczył joge?

Z tym jedzeniem to muszę sie zawziąć. Nie ma rady....


Gosia,

ja zaczęłam (bo teraz mam przerwę) jogę, ale nie wiem czy to dobre na chudnięcie.... na wyciszenie, na rozciągnięcie (obolałych mięśni) tak, polecam, o ile nie masz problemów ze stawami, bo wtedy boooooli....

co do diety to wg mnie (przepraszam wszystkich!) jest jedna zasada - mniej słodyczy!!!
nie chleba, zimniaków, makaronów itd..... bo ja to jem w ogromnych ilościach! i chleb i makarony, a pizze uwielbiam! i ważę 55 kg i trzymam wagę, choć jem o 22.oo najchętniej ! po prostu nie podjadam słodyczy..... u mnie to działa


to jestem w twoim klubie jem podobnie i o podobnych porach mam największy apetyt, ale za słodyczami nie przepadam, chyba że to chałwa; z wiekiem mi waga podskoczyła, ale przy 173 cm ważę 68, i nie czuję się jakaś gruba
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
hanka_andrus 11:16, 27 paź 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Monisiu,to ty chudzina jesteś!
Chciałabym trochę zrzucić,ale nie żadną dietą,chociaż to też nie wykluczone,już kiełbasy wyłączyłam z jadłospisu,ale lodówka za blisko fotela......muszę ją chyba w piwnicy zainstalować.....
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
mira 15:13, 27 paź 2012


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
jasny gwint - ale tytuł - usmiałam się - i natychmiast tu się zapisuję

od grudnia będę na diecie i zobaczymy
na razie poza tym że nie je się tego i owego wiem że pomarańcze ściągają wodę z organizmu
ja mam leki które zatrzymują i to utrudnia dietę
teraz pomarańcze będą coraz lepsze - a zawsze można udawać że je się słodkie
pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
anula_wn 16:34, 27 paź 2012


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Monika, wiem , że do pewnego wieku, bo na studiach ważyłam 10 kg mniej (45 kg) no ale studia to studia! zresztą każdy organizm jest inny !!! ja jak jestem w stresie nie jem nic , inni stres zajadają.... ale widzę, ze zmienił się i mi metabolizm, dlatego pływam i ćwiczę (nie zawsze systematycznie). Myślę, że wszystko ma wpływ na wygląd, ale ruszanie się i dla zdrowia potrzebne choć MY ogrodnicy się ruszamy cały sezon, co ?
____________________
anula mój mały raj na ziemi
anula_wn 16:35, 27 paź 2012


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Irenko, wyglądasz b. dobrze ! więc spoko, "nasza dieta" działa
____________________
anula mój mały raj na ziemi
JulkAd 17:09, 27 paź 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Ja myślę, że to nie chodzi o to kto ile waży, tylko jak się czuje ze swoją wagą...ja jak przybiorę 2-3 kg to niby po mnie nie widać, ale ja już się źle z tym czuję i robię wszystko żeby ograniczyć jedzenie do minimum (do pracy 1 kanapka zamiast dwóch i zero słodkości w tym czasie), a jak spada waga, to po prostu jedzenie też wraca do normy
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies