Ja przyznaję, że jeśli chodzi o porządek to nie jest najgorzej, ale czyszczenie narzędzi ??? Musze sprawe przemyśleć

Ja się nie wychylę, bo mój M na ryby jeździ i czasu mu brak

hanka_andrus napisał(a)

Aniu,zakończenie 15 grudzień do północy!

dzięki Haniu

Czyszczenie nie musi być, to tylko jeden z pomysłów, o co mi chodzi, każdy pokaże tak, jaki ma pomysł na ten temat. Liczę na poetów i dobrych fotografów .. i artystów i wszystkich

Zastanawiam się nad konkursowym zadaniem.Zbyszko ma fajnie -bo piwniczkę wymości , haczyki pozawiesza, na tych kołeczkach narzędzia.....pięknie będzie miał! Aż mu zazdroszczę,i ogrodu,i piwniczki.....
A ja?.....
Wszystko w rozsypce....część w domu,część w piwnicy ,część w ogrodowym schowku....jak to zebrać w całość? I chociaż punktowane jakieś miejsce sobie zaklepać?
Wszyscy cicho siedzą....pewnie już szyją,dziergają i majstrują......
Myśl,Hanusia,myśl!

Haniu masz atut, umiesz pisać wiersze

agniecha973 napisał(a)

Ja to bym miała szansę na wygranie, gdybym pokazała przed i po, ale ciężko będzie z tym "po"

Hi, hi, hi....ale na przed mam murowane pierwsze miejsce

Brawo Weroniko!
- Za odwagę (jako pierwsza pokazałaś nam swoje narzędzia)
- za ładne ich wyeksponowanie
- za to że stare darzysz sentymentem
- .....

kabaret to byś Dana zobaczyła u mnie jak pan przerzucał kompost ......wszystkie sekatory ( 3 ) zgubione się nagle odnalazły i nawet malutka kopaczka do jarzynki.....no oczywiście bez uchwytu i jeszcze nawet do użytku będzie po renowacji .
ja się przyznaje bez bicia . straszne u mnie zamieszanie z narzedziami. cenne w poszanowaniu , ale te codzienne ....pożal się boziu

Wątek za sprawą Weroniki rusza, bardzo jestem ciekawa kto dalej będzie kontynuował