Nie wyzdrowialam, ale czuję że zdecydowanie lepiej. W poniedziałek wyrok ortopedy, ale i tak zaplanowałam artroskopię po sezonie narciarskim od czego są ortezy narciarskie
Marzenko jesteś niemożliwa z tym " wihajstrem " na nodze ( matko - ja nie wiem jak to się pisze )... I uśmiech i uśmiech ... Fantastiko ... Buzia mi się śmieje na widok tych fotek , mimo ,ze nie byłam ... Pozdrawiam
Gierczusia to słowo wie heißt er
No to ma sens!!! Tylko dlaczemu z niemieckińskiego!!! Ile się człowiek na tym ogrodowisku uczy
Bo ja się tego języka od liceum uczyłam a angielskiego po 30-tce ..... A teraz go raz w roku na nartach używam to tylko wtedy gdy sobie jägermeister'a machne
Ps a jägermeistera nie lubię
Marzenko wiec wiesz jak wyglada butelka tego napoju...
Moi znajomi jadac przez las,tak potracili jelenia,ze nie bylo co zbierac i po nim i po samochodzie.Dzwoniac na policje znajomy powiedzial..,,Jägermeister tod...auto kaputt...bitte schnell kommen...(orginal).Byli baaardzo zdziwieni gdy za pare minut przyjechaly 3 wozy policyjne,2 karetki i.....karawan pogrzebowy....
P.s Moj znajomy nie wiedzial jak jest jelen w jezyku niemieckim,wiec skojarzyl sobie te butelczyne.Myslal ze jezeli tam jest narysowana glowa jelenia to bedzie to jelen...
Usmiercil mysliwego,rozbil auto i teraz grzecznie prosi o przybycie.. Polak potrafi
Marzenko wiec wiesz jak wyglada butelka tego napoju...
Moi znajomi jadac przez las,tak potracili jelenia,ze nie bylo co zbierac i po nim i po samochodzie.Dzwoniac na policje znajomy powiedzial..,,Jägermeister tod...auto kaputt...bitte schnell kommen...(orginal).Byli baaardzo zdziwieni gdy za pare minut przyjechaly 3 wozy policyjne,2 karetki i.....karawan pogrzebowy....
P.s Moj znajomy nie wiedzial jak jest jelen w jezyku niemieckim,wiec skojarzyl sobie te butelczyne.Myslal ze jezeli tam jest narysowana glowa jelenia to bedzie to jelen...
Usmiercil mysliwego,rozbil auto i teraz grzecznie prosi o przybycie.. Polak potrafi
Umarlam uprzednio opluwszy solidnie monitor i okolice Bawarka, jak siedzisz cicho to siedzisz, ale jak juz cos napiszesz, to niech Cie drzwi scisna
Aga a jak Twoje przygotowania do sezonu narciarskiego? Na 2.03 się wyrychtujesz?
Marzenko której z nas pytasz...bo nas tzn Agnieszek jak mrówków...takie to były płodne w Agnieszki roczniki kiedyś...
Ciebie ciebie, nie oglądaj się na boki
...hihi..no to sie melduje tzn odpowiadam...jadę w lutym na Słowację w Tatry i jak tam sie nic niepokojacego nie wydarzy tzn. nie wybulę i ruchem jednostajnym acz nie przyspieszonym zjadę choc razy kilka, to i na Ogrodowiskowe zjezdzanie się wybiorę...