Marzenko, an Opolskiej u Krzywdów masz wszystkie pelargonie jakie chcesz! a obwodnicą jedziesz 20 minut, po co w necie kupowałaś!

Wierzę w zaporę grupy Wrocławskiej na Uralu I tego sie trzymam

Ja też zaczynam wierzyć, bo temperatury już się zmieniają na bardziej optymistyczne .

Dobrze mówisz Marzenko, roślinki dadzą radę nie ma co się martwić na zapas. Ja zrobię tak jak ty, tulipki korą przysypię, magnolię zobaczymy, jak będzie miało być -10 to też, zastanawiam się nad żurawkami, ale skoro śnieg ma być, zobaczy się, trzeba jeszcze trochę poczekać, z tego co patrzyłam to te najmroźniejsze noce to w przyszłym tygodniu dopiero, a pewnie coś tam jeszcze zmienią, bo to tylko ich przewidywania, a wiadomo przyszłości nie da się przewidzieć.
Madżen wszystkiego Naj w Dniu Kobiet

Kilka razy dziennie sprawdzam na różnych portalach prognozy i fascynują mnie te amplitudy.... Gdybym tak planowała w pracy to bym głodna i bosa chodziła