Ha... ostatnio czytałem wypowiedź Pana pracującego w stacji meteorologicznej i stwierdził, że przy tych wahaniach temperatur, ciśnienia to nawet wystarczy, że jakiś ptak w afryce skręci w inną stronę, to wszystko może się zmienić to co zapowiadali. Trochę to wyolbrzymił ale coś w tym prawdy jest... Oby jakiś ptaszek skręcił, a najlepiej całe stado
To domniemuję, że ty za Odrą mieszkasz... Ale i polska i norweska... do 22 marca jest pogoda do niczego.. minusowo.... zaporę robimy wspólnymi siłami na Uralu.. jestem za
Dziewczyny, nie panikujmy z tymi mrozami. Prognozy co nieco złagodniały na wieczór. Wy naprawdę jeszcze wierzycie w to, co podają w długoterminowych? Na 3 dni to rozumiem, ale kto wie co będzie za tydzień
Marzenko, troszkę podgoniłam moje tyły u Ciebie, zarzdroszczę spotkania, dziewczynki będę czekać na zdjęcia doniczkowe, bardzo jestem ciekawa bo jeszcze dla siebie nie kupiłam. Buziaki zostawiam
...spotkanie się kroi..i zakupy donicowe...czyli impra we wrocławskiej...oj jak fajnie...
...do budowy zapory antyzimowej i ja się zapisuję...pada u nas...