Witaj... Czytam, że idzie ku dobremu, życzę wytrwałości i cierpliwości... I wielkiej pogody ducha...
Donice piękne, nie mam jednak zupełnie pomysłu, jak je obsadzić... Moje zwykłe, takie plastikowe, okrągłe obsadzam Begoniami zwisającymi, wsadzam bulwy, do tego Niecierpek pełny, nie znam odmiany, jakiś bluszcz, i Ophiopogon... Na jesień zamieniam Niecierpka i Begonię, Żurawkami...(kolorystyka, jak kto lubi) Ale to taka sielska kompozycja, nie każdemu odpowiada...
A zdjęcia z wycieczki, cudowne... Siedziałyśmy z córką i zachwycałyśmy się detalami i całością... Dziękujemy, za piękną relację..
Życzę Wam wszystkiego dobrego...