Witaj,Basiu.
Na skarpce chcę dosadzić jeszcze różę pomarszczoną "Ritausma".
Jest tam już jedna różą pomarszczona,ale różowa.

Fajne są ogrody ze skarpami , róznymi poziomami i wodą. Rosliny na skarpie lepiej się prezenuja niż na płaskim terenie ale co zrobic jak wszystkiego miec nie mozna. Te schodki i astry- cudne.Pozdrawiam Basiu.

Bogdziu,pomyśleć że to wszystko była taka malizna,a tak pięknie wyrosło...

BarbaraM napisał(a)

Bogdziu,pomyśleć że to wszystko była taka malizna,a tak pięknie wyrosło...

To prawda. ale lata też szbyko lecą , ogród się rozrasta a my starzejemy niestety.

My się nie starzejemy...my dojrzewamy
Całkiem jak ogród,prawda?

Basiu zaglądam
Sadzonki są -tylko warunki nie te,
podglądnęła różę o której piszesz - ładna jasna

A ten strumyczek to jest taki naturalny czy robiony przez Ciebie?

Naturalny,naturalny.
Bo u nas góry wkoło.
Ten strumyk ma jakieś 1,5km wcześniej swoje źródło.
Jeśliby robić taki strumień nawet tylko na swojej posesji koszt byłby ogromny.

Urszulla napisał(a)

Basiu zaglądam
Sadzonki są -tylko warunki nie te,
podglądnęła różę o której piszesz - ładna jasna

Zamówiłam tą różę i czekam żeby dotarła.
Ona jest dostępna tylko w kilku szkółkach w Polsce.
Wytrzymuje temp. do -40C
Oprócz Ritausmy zamówiłam też różę pnącą First Lady.
Można ją zobaczyć np.na tym blogu:

http://aszka9-zielonyzaktek.blogspot.com/2011/02/first-lady.html

Ciekawe, ciekawe