Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Trzeba zacząć wszystko od początku

Trzeba zacząć wszystko od początku

margi 10:38, 02 kwi 2013


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 1143
Jak myślicie moja Kobea poczeka na wiosnę?Do gruntu można sadzić ja dopiero w połowie maja z tego co wiem
____________________
gosia - Trzeba zacząć wszystko od początku***Same wątpliwości
JoannA 20:21, 02 kwi 2013


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
A może uszczknij tym największym czubki, daj też każdej osobną podpórkę bo póżniej będzie problem z sadzeniem jak się owiną na jednej.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
nieszka 20:24, 02 kwi 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
No to Ci się kobea bujnęła...
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
grazyna 21:58, 02 kwi 2013


Dołączył: 20 gru 2012
Posty: 2281
Gosiu witam poświątecznie
____________________
Grażyna Tu odpoczywam
margi 14:32, 03 kwi 2013


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 1143
JoannA napisał(a)
A może uszczknij tym największym czubki, daj też każdej osobną podpórkę bo póżniej będzie problem z sadzeniem jak się owiną na jednej.

Tak właśnie myślałam aby urwać im trochę czubki,zrobione zobaczymy co z nich będzie.
Nigdy nie siałam tych kwiatów i chyba zrobiłam to zbyt wcześnie
____________________
gosia - Trzeba zacząć wszystko od początku***Same wątpliwości
Gosiniak 16:27, 03 kwi 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Ale kobea giganty już masz, ale fajnie, dadzą radę, miejmy nadzieję że za tydzień już cieplej, to w dzień można by było chyba ją wystawiać, a w nocy chować, ale ja się nie znam na niej, ty pewnie lepiej wiesz, buziam
____________________
Gosia - igiełkowy ogródeczek - wizytówka
margi 17:24, 03 kwi 2013


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 1143
Widzisz mam klęskę dużej Kobei
____________________
gosia - Trzeba zacząć wszystko od początku***Same wątpliwości
dorkow0 11:29, 04 kwi 2013


Dołączył: 24 paź 2012
Posty: 926
Witaj Gosiu... Mojej wiosny też nigdzie nie widzę...
A Kobeę mam taką samą... Nigdy jej nie uszczykiwałam pędów a i tak dawała radę w gruncie... Sama się rozkrzewiła... Wyczytałam, że niektórzy uszczykują pędy i wsadzają je do doniczek, jako nowe sadzonki... Ale czy to się ukorzeni i tak dalej, to nie wiem... Nie sprawdzałam...
Pozdrawiam serdecznie...
____________________
Dorota______ Ogród-Moje spełnione marzenie
margi 17:52, 04 kwi 2013


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 1143
Chyba nie będę próbować z wsadzaniem do doniczek uszczkniętych końcówek
____________________
gosia - Trzeba zacząć wszystko od początku***Same wątpliwości
danuta_szwajcer 16:36, 05 kwi 2013


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Ale dorodne te sadzonkipozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies