Od kilku lat uprawiam kawałek ziemi przy domku z lat 70-tych duży kawałek ogrodu uprawiali rodzice.co jakiś czas proponowali następny kawałek, okazywało się, że tamto już nie pasuje do reszty i zaczynałam przesadzanie, dokupowanie przypadkowych roślin.
W tym roku rodzice zaproponowali cały ogród, są wiekowi i pewnie jest to zbyt wielki wysiłek dla nich. Robiliśmy nową elewację, kilka drzewek zostało zniszczonych i tak sobie myślę ile ja muszę dokupić roślin, bo ogród nie jest mały.spróbuję wysłać kilka fotek, jak mi się uda.
Czasu mam niewiele, bo gonię na 19 do pracy.
pozdrawiam
to jest część starego ogrodu