TAKĄ odetkę mam z Kołobrzegu Dostałam w prezencie od Alex.
A dziś mi eM dokupił u nas w ogrodniczym...ale jeszcze nie widziałam jak wygląda...jutro chyba sadzenie będzie...
Można powiedzieć, że mi się udało, poszczęściło... eM wziął się w garść... i wspólnymi siłami udało się zrobić to co jest.
Ale to tak jak już pisałam wcześniej...jestem w o tyle komfortowej sytuacji, że pracujemy do 16-stej, dzieci mamy duże to i czas na pracę w ogrodzie
No i zdrowie na razie dopisuje...
A zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy mają tak lekko...i oni muszą troszkę dłużej poczekać na ten efekt.
Ale Twój gabion widziałam i tylko dlaczego na jednym zdjęciu?!
Zdecydowanie masz za mało fotek....