Jest za późno.

Dzień dobry. Przeczytałam cały watek i znalazłam odpowiedzi na wiele pytań. Oprócz jednego . Wokół domu mam opaskę z kostki polbrukowej o szerokości około 60 cm. Chcę zasadzić tuje Szmaragd prostopadle do niej, jak najbliżej jest to możliwe. I nie wiem w jakiej odległości. Gałęzie mogą (powinny) nachodzić na opaskę, ale nie chcę aby korzenie ją zniszczyły. Mam zamiar kupić tuje około 1,2 m., docelowo chciałabym aby miały 1,8 - 2,0 m. Dziękuję za odpowiedzi.

Nie rozumiem tutaj twojego pytania, jakoś tak pokrętnie piszesz, że nie wiadomo o co chodzi. O co pytasz, w jakiej odległości od opaski...Ja tutaj żadnego problemu nie widzę. W takiej odległości w jakiej dasz radę wykopać dołek na tuję.

Żeby nie uszkodziło - pól metra. ale z czego opaska. Jak grubo betonu, itd itp.

Kto da ci gwarancję, że nie rozwali, jeśli źle została wykonana opaska?

Napisałam, że opaska z kostki polbrukowej. Dołek dam radę wykopać tuż obok, ale wtedy na pewno korzenie tui "podniosą" kostkę. Więc pytałam o możliwie najmniejszą, a jednocześnie w miarę bezpieczną odległość. Nie oczekuję gwarancji tylko rady. Pozdrawiam.

Ewaanna napisał(a)

Napisałam, że opaska z kostki polbrukowej. Dołek dam radę wykopać tuż obok, ale wtedy na pewno korzenie tui "podniosą" kostkę. Więc pytałam o możliwie najmniejszą, a jednocześnie w miarę bezpieczną odległość. Nie oczekuję gwarancji tylko rady. Pozdrawiam.

Wzruszyła mnie Twoja historia Żartuję - nie obrażaj się. Właśnie dla Ciebie poszedłem zmierzyć odległość. Moje szmaragdy po 10 latach od pnia do "brzegu gałązek" u podstawy (czyli tam, gdzie TS jest najszersza) mierzą ok. 37 cm i są równo z opaską, no może kilka cm niektóre gałązki na nią nachodzą. Wysokość mają ok 2,9 m, ale jak będziesz ciąć od góry to wysokość i tak nie ma znaczenia, bo ona i tak z wiekiem będzie się pogrubiać.
A i najważniejsze - nie zauważyłem, żeby wysadzały opaskę.

Cieszę się, że dostarczyłam tyle emocji i wzruszeń . Własnie takiej informacji potrzebowałam. I doceniam, że specjalnie dla mnie . Dziękuję bardzo i pozdrawiam

Mam w jednym miejscu 3 tuje sadzone co 90 cm. Zaplanowane bylo, ze maja rosnac jako pojedyncze egzemplarze. Zmienila mi sie koncepcja i chcialabym jednak zintegrowac je z isniejacym spalerem z tui, gdzie rosliny sa posadzone co 50 cm.Czy jest szansa, ze sie zrosna, jak przestane je ciac?Do tej pory cielam z kazdej strony.Czy musze dosadzic pomiedzy?Te tuje maja juz 2,50 metra.

Wiecie może w jakiej odległości sądzić tuje Szmaragd od ogrodzenia gdzie nachodzi na nie brama przesuwna? 30 od ogrodzenia jest wylany beton pod brame.

Kupiłem 3 rodzaje drzewek:
- thuja occidentalis Janed Gold
- thuja occidentalis smaragd
- Jałowiec skalny Juniperus Scopulorum Blue Arrow

Chce je posadzić na zmiane aby stworzyły kolorowy płot za kilka lat. W jakich odległościach sadzić je od siebie aby nie zrobiły sobie za jakiś czas krzywdy i zachowały kolor ale jednocześnie żeby z czasem się ładnie zagęściły w ścianę ? Gleba rodzima jest gliniasta. Pytani również w jakiej odległości od ogrodzenia?

Kluczową sprawą jest zdjęcie oraz informacja z czego zrobiony jest płot (czy jest lita ściana czy ażurowa konstrukcja przepuszczająca słońce) oraz jak względem stron świata ma rosnąć ten zywopłot, czy jest oświetlony i z której strony, czy płot go zacienia, czy rośliny mają rosnąć od strony południowej.

Gdy płot zacienia, nie możesz posadzić blisko płotu, bo zacieni i trzeba wtedy odsunąć.
Jak widzisz odpowiedź nie jest prosta.

Aby nie zrobiły sobie krzywdy? - też pytanie trudne, albowiem w róznych warunkach i z jakiej części tui były robione sadzonki? Z cześci wierzchołkowej - będą chudsze, a z części bocznej - będą miały pokrój grubszy, więc w jakiej odległości sadzić?
Nie wiem - 60- 80 cm, ale wtedy się zetkną, więc czy chcesz stworzyć litą ścianę, czy chcesz zachować odstępy na zawsze?
Gdy posadzisz co metr np. to i tak za 20 lat się zejdą.

Ogród to żywy organizm i matematycznie nie da się nic jasno stwierdzić i poradzić.

Naprawdę odpowiedź na te pytania nie jest oczywista i taka prosta, jakby się wydawało.
Ja sadzę Smaragd co 60 cm, aby stworzył litą, zieloną ścianę.
Blue Arrow w ogóle nie sadzę, mam w niepolecanych bo to jałowiej i choruje, nigdy nie będzie wyglądał doskonale, zawsze będą na nim suche badylki.
Tui pozostałej nigdy nie sadziłam, ale jest podobna pokrojem do Smaragd, tylko kolor ma żółty.

Jeszcze jedna uwaga, nigdy nie sadzę na przemian, to wielki błąd. Stworzysz taki misz-masz, że przed tym żywopłotem to już w ogóle nie będzie wiadomo co posadzić i jak. Dla mnie to pomyłka takie planowanie żywopłotu

Posdź strefowo i jednolicie. Na jednym fragmencie tuja żółta. Potem jałowiec, a potem zielona tuja.
Przed żółtymi posadzisz np. czerwone berberysy dla kontrastu, przed niebieskimi żółte niższe, a przed zielonymi - białe hortensje dla rozjaśnienia.