Sylwia widzę, że masz dość swojego sniegu i buszujesz w innych ogrodach..
Kiedy mogę czyścić żurawki? Oczywiście gdy śniegu na nich nie będzie? Musi być jakoś szczególnie ciepło?
Lepiej żeby było już ciepło ...... Był moment , że śnieg się trochę roztopił i pooglądałam stan swoich .... Bardzo dużo będzie skubania ale środeczek mają malutki i zdrowy . Teraz są na nowo przysypane i ich nie widać i długo nie będzie ....
Bezpieczniej Marzenko będzie jeszcze jak chwilę zaczekasz .... Pogoda jak sama widzisz płata filgle .... Te stare listki chronią młode . Jakbyś je teraz wyskubała i chwyci mróz to może być po ptakach .... Nie żebym była ekspertem ale tak mi się wydaje .....
U Marzenki wcześniej będzie cieplej, ale tak czy inaczej chyba trzeba jeszcze trochę poczekać, albo działać etapami tzn wyciąć np połowe. Też miałam taki moment, że część żurawek było widać i już teraz wiem, że z żurawkami bedę miała mnustwo pracy, bo dużo listków jest do usunięcia, a trzeba delikatnie by nie uszkodzić młodych które już widać
Syla ja juz bym wszysko pociachała. Tylko jak?
Nabyłam nowiutki sektorek w casoramie bo stary nie dawał rady miskantom i czekam... Caly zapas nawozów w garazu w napięciu czeka. Ale jak poszaleję po 8.04 to chyba z czołówką w ogrodzie będe pracować do nocy!!! Oby troszkę się ociepliło. Ja nie jestem wymagająca... + 5 mi wystarczy...
Ciachaj nawet przy 5 stopniach .....o ile w nocy będzie podobnie na plusie ..... Kochana , doskonale się orientuję , że Ty w gotowościach bojowych czekasz w drzwiach i z sekatorkiem w ręku
Oj jak by mi się taka motywująca sąsiadeczka przydała