Syla napisał(a)

kolejne pąki jeżówki

czy to jeżówka green jewel?
Anabelki masz cudne jak uzyskać takie kwitninie. błagam zdradź mi.

Sylwia wiem że się powtarzam , ale ile razy do Ciebie wchodzę to nie mogę się nadziwić w jakiej świetnej formie są Twoje rośliny!!!
Tak najszczerzej na świecie mówiąc to chcialabym móc czytac w myslach aby wykraść Ci te tajmenice "w każdym szczególe" i zdobyć odpowiedź na pytanie "jak mam to zrobić"!!!
Padne na kolana i będę blagać

Syla napisał(a)

Przed deszczami udało mi się popracować przy froncie ... Chciałam się dostać do mojego stożka cisowego ale trawy to mocno utrudniały .... Mogłam się skusić na założenie kominiarki bo przy spinaniu rzepami traw ... mocno mnie pocięły ... a tu zdjątka ....

Przed ... choć po strzyżeniu kulek


Miłego dzionka .... Jest już słońce !!!!

A już myślałam że zima się zbliża i trawy trzeba wiązać

Aika - oj do dopracowania co mnóstwo przybyło ... mam nawet jeszcze nieprzycięte bukszpany ... przez deszcze wszystko się opóźnia a teraz pogoda naprzemienna burzowo , duszno ... no człowiek chce się wywrócić .... mam chwilową niemoc

Dzisiaj miałam pryskać na chwasty bo mam więcej koniczyny niż trawy a tu burza akurat

Iwonaal - Bogdzia już mnie wyręczyła ... pozostało potwierdzić

Ewuś - a ja ściskam mocno

malkul napisał(a)

czy to jeżówka green jewel?
Anabelki masz cudne jak uzyskać takie kwitninie. błagam zdradź mi.

Sylwia wiem że się powtarzam , ale ile razy do Ciebie wchodzę to nie mogę się nadziwić w jakiej świetnej formie są Twoje rośliny!!!
Tak najszczerzej na świecie mówiąc to chcialabym móc czytac w myslach aby wykraść Ci te tajmenice "w każdym szczególe" i zdobyć odpowiedź na pytanie "jak mam to zrobić"!!!
Padne na kolana i będę blagać

To nie jest green jewel ona z bliska wygląda tak ale nazwy nie znam bo u mnie są dostępne takie bez imion


W ubiegłym sezonie anabelki miały kwiatostany ale zdecydowanie marniejsze .... bo .... nie miałam czasu na intensywne podlewanie ... W tym sezonie dostały papu na wiosnę i mocno dbam z pomocą pogody również aby miały wilgotno .... Poza papu na wiosnę dostały jeszcze magiczną siłę do hortensji ale ... podlewałam tylko przy korzeniach bo doczytałam , żeby nie polewać po kwiatostanie ....

Gosiu jeszcze jedno .... zadałam sobie ogromnie dużo trudu aby przygotować ziemię do sadzenia ..... Tam gdzie ziemia mocno zbita przekopywałam z duuuuużą ilością piachu .... a i tak się zasklepiała , dlatego jak tylko mam czas biorę narzędzie do kancików i dotleniam rośliny lekko podnosząc ziemię wbijając i rozluźniając kawałek po kawałku ile się da żeby nie uszkodzić korzeni roślin ....

Hogata napisał(a)

A już myślałam że zima się zbliża i trawy trzeba wiązać

Musiałam się dostać do mojego stożka i innych roślin ... Gracillimus pomimo podpięcia i tak mnie nieźle pociął ... Załuję , że kominiarki nie założyłam

Mam kilka fotek z dzisiejszego dnia ... zdążyłam przed kolejną burzą ...

hortensje zaczynają kwitnąć


anabelki po deszczach w pas się kłaniają


werbena zaczyna kwitnienie

drugie kwitnienie szałwii