Ja zachorowałam na ten piękny rozchodnik ...szukam u nas ale w zeszłym roku go nie było

Sylwia cudowne widoki jesienne nam pokazałas. Ciekawa jestem czy śnieg już ucieka z Twojego ogrodu?



Ps. Ślady zbrodni pozostają, ja mam na to sposób .... Żaluzje aluminiowe.....

A jeszcze mam pytanie co to za zielona kula na tym zdjęciu? Wygląda super jak taki zielony futrzak

Domi pisała, że z gaurą się pożegnała. Chyba jednak nie zimuje.

Tak też mi się wydawało bo nie kojarzyłam żebyś robiła takie nasadzenia, a i wielkość tych tui wskazuje, że mają pewnie więcej niż 4 lata - choć nie byłam pewna bo w końcu Twoje wątki to prawie 2000 stron.
Mimo wszystko możesz się cieszyć, że masz takie sąsiedztwo. Mojej sąsiadce z ogrodem kompletnie nie po drodze, a ja dostaję od niej przez płot kolejne pędy perzu. Pewnie tej wiosny ponownie będzie powtórka z rozrywki i jak z tym walczyć?

Buuu... czyli jednak jako jednoroczną trzeba traktować.

Sywia wszystko masz cudne, nawet trudno mi wybrać, która rabatę chciałabym do siebie skopiować.

Czy mozesz napisać w jakiej odległości od siebie i od tujek masz posadzone rododendrony?

Dziękuję za taaaaakie zdjęcia. Od razu lepiej się człowiekowi zrobiło, jak żywe zielone, dorodne, piękne rośliny zobaczył. Ściskam.