zobacz u mnie na fotce zawieszona na krześle ... z wiankiem.

góra doszyłam z lnu ...

jak chcesz to zrobię Konradek mówi "ciocia na druciku"

drucik - szydełko ha ha ha

nauczyłam się robić na szydełku z google... pod koniec roku 2013 ...

ewakatowice napisał(a)

nauczyłam się robić na szydełku z google... pod koniec roku 2013 ...

Masz dryg do tego bo Ci to chyba migusiem idzie. Ja nie mam czasu na to, robota rozgrzebana leży i nie ma kiedy skończyć.
Poduszka super.

Gierczusiu kochana
próbowałam nadrobić wątek od samego rana,
Przyznaję się bez bicia - obrazki obejrzałam
czytania tekstów już nie wytrzymałam....
nad krokusową łączką głowę pochyliłam
Twoje piękne donice u Małej Mi chwaliłam
Ooo, już po północy jest niestety,
więc się poddaję, idę szukać innej podniety,


A tak całkiem serio, po dłuższej nieobecności na forum nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić... tym bardziej w tak ożywionym wątku... nie do wiary 32 strony w 7 dni ????
ogród może jest i w skali mikro, ale wątek już dawno przekroczył makro

Ela z tymi krokusami to wtopa, poczekaj jeszcze może wylezą? U mnie też jeszcz edurne się zatanawiają na rabacie!!!

Elu ten pramanol to może w OBI kupowałaś?Miłej niedzieli

gierczusia napisał(a)

.... Noo Filip.. To mam nad czym myśleć ... Gnicie , susza czy też nalot " obcych "..... A może jednak wybiją..echhhhh

A może krokusom nie spodobała się ciepła pogoda zimą? Ja mam w trawniku biale od paru lat i juz z 2 tyg. temu wyszły. Jesienią dosadzałam tak jak Ty dużo fioletowych, powoli coś tam wyłazi, ale nie ta ilość posadzona...

Elu, najlepiej glebę zakwaszać kwasem ortofosforowym, wtedy nie ma obawy przed zasoleniem gleby, a rodki jak najbardziej dolistnie chelatem, a potem magiczną siłą do RH

aga_szsz napisał(a)

Ewa, nie mów, że to Ty robiłaś???
Identyczną kupiłam kiedyś na alle..

Ewka zdolna bestyjka ... I robota pali Jej się w rękach .... Albo wcale nie sypia albo ńie wiem cooo. Nie wiem jak znajduje na to wszystko czas

ewakatowice napisał(a)

poduszka kordonkiem czyli taką cieniutką nitką

a jakie donice czemu ja nic nie wiedzieć????

Już tłumaczę dlaczego nie wiecie ńic o donicach ....

W ubiegłym sezonie kupiłam sobie donice , na które długo się śliniłam .. Trzy w komplecie , piękne ... Ale jak już do siebie przytaszczyłam to sie okazało ,że donice choć beżowe to mają taki różowawy pobłysk i kompletnie mi do tarasu i reszty nie pasują .. Płakać mi się chciało ... Tą moją rozpaczą podzieliłam się z koleżankami z forum.. Okazało się ,że Małej Mi wpadły w oko te donice ale jak tu dostarczyć je z Katowic do Rzeszowa ???... Pojechałam na dworzec autobusowy , gdzie prawie przekupiłam kierowcę ,żeby zabrał je do luku bagażowego .. On się nie chciał zgodzić , a ja nie chciałam popuścić i wracać do domu z tymi ciężkimi donicami .. W końcu go przerobiłam i donice pojechały do Małej Mi .. Wygrała już nimi jakiś konkurs a teraz podobno znów robią furorę


Ot i skrót całej historii