Ten najdroższy mech świata powinien być na pierwszej stronie Twojej wizytówki......
a poza tym stroik śliczny......
czytam że donic poszukujesz.......ja już wszystko przetrenowałam i wiem
ciężkich nie będę kupować tylko lekkie plastiki....
a ciężkich można mieć kilka stacjonarnych w ogrodzie....
takie mam przemyślenia swoje......każdy inne
życzę więc Tobie owocnych przemyśleń.....bo wiosna niebawem.
Stroik super, z tym spacerkiem do lasku też dobry pomysł, kawałeczek drewieńka, kawałeczek mchu.... i stroiczek gotowy
Ale się zajadacie tymi pączkami, u mnie nawet kot się skusił, wziął bez pozwolenia
Ja już zeżarłam dwa kota nie mam ,ale może i dobrze bo by bijatyka o pączki była
haha....już sobie wyobrażam, mój kot głodomor dżem by ci tylko zostawił
Ten najdroższy mech świata powinien być na pierwszej stronie Twojej wizytówki......
a poza tym stroik śliczny......
czytam że donic poszukujesz.......ja już wszystko przetrenowałam i wiem
ciężkich nie będę kupować tylko lekkie plastiki....
a ciężkich można mieć kilka stacjonarnych w ogrodzie....
takie mam przemyślenia swoje......każdy inne
życzę więc Tobie owocnych przemyśleń.....bo wiosna niebawem.
Urszulo... Nie mam jeszcze wizytówki ale dzięki bardzo za podpowiedź jak ją będę tworzyć to wątek o mchu dołączę ... A wtedy , to mi do płaczu raczej było , niż do śmiechu ...ale rozumię ,że troszku radości Wam tym opowiadaniem zrobiłam .., i o to chodziło
Dzięki za przemyślenia w sprawie donic... Dla mnie każda rada jest cenna ... Tam gdzie ja się najbardziej szykuję czyli w moneksie , niedaleko mnie, większość donic jest z włókna szklanego, więc ciężkie nie są raczej ... Zamierzenia jest takie ,że mają stać na tarasie.. Na stałe .. Ciężko jest podjąć decyzję , bo takie donice to nie jest cenowo bułka z masłem... I jak już kupię , to chcę by mi troszkę posłużyły... Achhh aleź się wywnętrzyłam