Aaach Małgosiu to dlatego ,że mnie tam czegoś brakuje i tak do końca nie wiem czego ... A to po prostu było w reklamie domów na sprzedaź z naszego osiedla... Noooo i awanturka lekko o to była bo tak to napisali , jakby sprzedawali domy ze zrobionymi ogrodkami... Kalecznie, bo kalecznie ale zawsze zrobionymi
Drewutnię chyba wezmę ... Nooo prześliczna jest. i takie miejsce do dumania ... Gratis ...
Nieeee Małgosiu ... Nie ma mowy o żartach niestety Właśnie jak czytałam o Twoim pasie nad jeziorem to sobie myślałam , po diabła mnie kusiło , żeby tak w centrum... No ale człowiek , leniwie stworzenie jest wszędzie blisko... I poza tym w UM powiedzieli , że nic tam stawiać nie będą. Nie mam się martwić ....a tu ... Widzisz... Jedyną nadzieją jest to , że ta działka obok jest dość spora i może to nas uratuje choć troszeczkuuuu .. Usiłujemy też przekonać Pana , że nie pozwolimy mu hałasować bezkarnie i lepiej , żeby nam tą działeczkę odsprzedał
To ja trzymam kciuki, żeby Wam się udało tą działkę kupić.... W przeciwnym razie o spokojnych weekendach idzie zapomnieć.... My w Kubusiowie mamy sąsiedztwo (4 ogromne pola dalej) zajazdu gdzie organizują wesela.... jak jest jakieś to my o tym wiemy.. bo słychać... a to odległość jednak spora...
To ja trzymam kciuki, żeby Wam się udało tą działkę kupić.... W przeciwnym razie o spokojnych weekendach idzie zapomnieć.... My w Kubusiowie mamy sąsiedztwo (4 ogromne pola dalej) zajazdu gdzie organizują wesela.... jak jest jakieś to my o tym wiemy.. bo słychać... a to odległość jednak spora...
Dzięki Małgosiu za wsparcie ... Prawdę powiedziawszy ja też się uczepiłam myśli o sprzedaźy jak tonący co brzytwy się chwyta ... A i Wam współczuję takiego sąsiedztwa ...
Gierczusia a plan zagospodarowania przestrzennego u Was jest. Może takie cudo jak dom weselny postawić na tej dzialce?
Jest Marzenko , jest ale właśnie go zmienili dziady ... i mogą być usługi lub na cele sakralne... Choć może cmentarz byłby lepszy od domu weselnego. ....
Nie ma co się załamywać, może uda się kupić kawałek tej działki, a jak nie to na wesela będziesz częściej chodzić...hehe, jesteśmy z tobą, jak trzeba to i protest urządzimy
Gierczusia a plan zagospodarowania przestrzennego u Was jest. Może takie cudo jak dom weselny postawić na tej dzialce?
Jest Marzenko , jest ale właśnie go zmienili dziady ... i mogą być usługi lub na cele sakralne... Choć może cmentarz byłby lepszy od domu weselnego. ....
A jak zmieniali nie mieliście do projektu wglądu, czy jeszcze nie mieszkaliscie?
Rozmawiała z jakimś prawnikiem jak można to oprotestować?
Bo powiem Ci, że nie ten teges, nie chcę Cię martwić ale muza w weekendy to będzie zmora. Mieszkalam kiedyś kolo sali gimnastycznej, na której organizowano wesela, ratowalo nas tylko to, że okna były na wysokosci 4-5 metrów i jak niosło dźwięk to od razu do góry....
W każdy letni weekend szaleństwo a potem poprawiny... My mieliśmy od tej strony kuchnię a wy taras i salon...
Nie ma co się załamywać, może uda się kupić kawałek tej działki, a jak nie to na wesela będziesz częściej chodzić...hehe, jesteśmy z tobą, jak trzeba to i protest urządzimy
Przede wszystkim gdy złożą wniosek o pzowolenie na budowę to koniecznie odowłajcie sie i żądajcie jak największego oddalenia od Was.