No bijać nie bede, ale myślałam że ci się uda no i Bogusia chciała się przytulić do ciebie. No i co?
Sabat będzie w okrojonym składzie?? Tylko cztery z siedmiu czarownic ??? Buziaki.
Kochana ... Myśl.. Ten tydzień mam tak zawalony,że nawet przestaję wiedzieć jak się nazywam..ale już w przyszłym..hmmmmm... Nic nie mam zaplanowane ... Tak więc myśl , myśl
Gosiu .. Gdybyś Ty wiedziała , jakie ja mam wyrzuty sumienia ,że ja kolejny raz odmawiam.. Naprawdę.. ...
Bardzo Cię przepraszam.. Kiedyś jak już się celniemy , to Ci wszystko wyjaśnię , jak to jest. Bo to jest skomplikowane troszku a nie chcę na forum marudzić , bo to jest moj afrodyzjak i ładowacz akumaulatorów , więc z marudzeniem precz
A jeszcze umierać nie zamierzam wiec liczę na to ,że w końcu , mimo licznych przeszkód , które nie wiadomo czemu (tak się do cholery ) piętrzą , spotkamy
Ania przeprosi Cię ode mnie osobiście ...
Ps. A poza tym , ja wszystkim , tym co opuchlaków jeszcze nie mieli , je wynajduję , wiec możesz sie jeszcze " cieszyć " ogródkiem wolnym od tych paskudztw ... Bo jak juz przyjadę , to nie wiem jak bedzie
Elu nie miej wyrzutów sumienia Ja rozumiem wszelkie okoliczności Mieszkamy nie bardzo daleko to jakoś wreszcie się spotkamy jak ty nie przyjedziesz to ja najazd uczynię i już Opuchlaków się nie bojam a jak je wcześnie wypatrzysz to i wykopać je będzie łatwiej bo się nie umocnią na pozycjach.
Nie stresuj się kochana bo nie ma czym Buziaczki.
I ja wpadłam cię odwiedzić Elu i co widzę? Że jesteś mistrzynią upychania nie tylko w poziomie, ale też i w pionie Nieźle A i targować się potrafisz np o limkę A tak serio to bardzo mi się u ciebie podoba. Widzę że roślinki cię kochają. Pozdrawiam cieplutko